W produkujących materiały wybuchowe zakładach Nitroerg w Bieruniu w woj. śląskim doszło do eksplozji. Na miejscu było dwóch przeszkolonych pracowników firmy. Jeden zginął na miejscu, a drugi trafił do szpitala. Okoliczności wybuchu wyjaśniają: powołana w zakładzie komisja ekspertów oraz policja i prokuratura.
Należący do Grupy KGHM Nitroerg to największy w Polsce i jeden z największych w Europie producentów materiałów wybuchowych oraz systemów inicjowania do użytku cywilnego.
Ze wstępnych informacji wynika, że w Bieruniu wybuchły pozostałości z produkcji, unieszkodliwiane w przeznaczonym do tego miejscu, oddalonym od hal produkcyjnych. Zdarzenie miało miejsce na placu spalań, gdzie następuje niszczenie półproduktów po materiałach wybuchowych - powiedział RMF FM rzecznik komendy powiatowej straży pożarnej w Tychach, brygadier Szczepan Komorowski.
Na miejscu zginął 49-letni pracownik, który przez całe swoje zawodowe życie był związany z bieruńskim zakładem - pracował w nim od 1986 roku, przez blisko 35 lat.
Ranny 36-latek ma ponad 13-letni staż pracy.
Informację o wybuchu dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM. Słuchacze alarmowali, że huk towarzyszący eksplozji był słyszalny w odległości nawet kilkunastu kilometrów od zakładu.
Firma zapewnia, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców okolicznych miejscowości ani dla środowiska naturalnego. "Niezwłocznie powołujemy komisję w celu wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia" - poinformowała firma Nitroerg w wydanym przed godz. 13 komunikacie.
Jak podkreślono, do tragedii doszło "podczas rutynowej procedury unieszkodliwiania odpadów".
Zarząd spółki zamierza ogłosić w firmie żałobę, by oddać hołd ofierze wypadku.
"Składamy wyrazy współczucia bliskim i rodzinie ofiary zdarzenia. Bezpieczeństwo pracowników jest dla zarządu firmy bezwzględnym priorytetem. Każdy wypadek, każdy poszkodowany pracownik, a szczególnie każda ofiara śmiertelna to tragedia" - czytamy w oświadczeniu.
Zakład w Bieruniu jest częścią spółki Nitroerg SA, w skład której wchodzi też zakład w Krupskim Młynie. Firma wytwarza m.in materiały wybuchowe emulsyjne, nitroglicerynowe i amonowo-saletrzane, nieelektryczne systemy inicjowania i zapalniki elektryczne. W przeszłości w zakładach spółki dochodziło już do wypadków, także śmiertelnych.