3,5 miliona złotych otrzymało Biuro Ochrony Rządu z pieniędzy na ochronę środowiska. Jak ustalili reporterzy RMF FM, mimo że jest to sprzeczne ze statutem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska to właśnie z jego budżetu płyną pieniądze na nowy sprzęt dla BOR.
Lista zakupów dokonanych za te pieniądze jest imponująca: 12 bramek do wykrywania metalu, 15 ręcznych wykrywaczy metalu, 7 aparatów rentgenowskich, 4 przenośne wykrywacze materiałów wybuchowych i 2 megafony. To oczywiście nie wszystko, ale jak widać jest to wyposażenie bardzo ważne dla ochrony środowiska, ponieważ – jak głosi statut NFOŚ – środki wydawane ze składek mogą służyć jedynie takim celom. Sprzęt ten ma służyć podczas międzynarodowej konferencji klimatycznej, którą minister środowiska organizuje w grudniu w Poznaniu.
To właśnie szef tego resortu wyraził zgodę na zakup potrzebnych rzeczy, którego domagało się Biuro Ochrony Rządu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieli reporterzy RMF FM Marek Balawajder i Roman Osica, BOR postawił twarde warunki – będzie ochraniał konferencję klimatyczną, jeśli dostanie sprzęt, który de facto powinien mieć. Problem w tym, że takie dofinansowanie nijak nie ma się do statutu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Reporter RMF FM ledwo przebił się przez gąszcz paragrafów przysłanych przez służby prasowe ministerstwa, które mają usprawiedliwiać i legitymizować dotację. Wniosek? Zdaniem resortu wszystko jest lege artis, ponieważ wymaga tego zabezpieczenie bardzo dużej konferencji klimatycznej.
Co się stanie z zakupionym sprzętem po konferencji? W tym wypadku Biuro Ochrony Rządu wnioskuje do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska o przekazanie sprzętu. Przechodzi on na własność Biura Ochrony Rządu - stwierdziła Małgorzata Snarska, szefowa zespołu przygotowującego konferencję. To nie pozostawia wątpliwości, że zakupy na ochronę konferencji klimatycznej to tak naprawdę dosprzętowienie Biura Ochrony Rządu, które w sprytny sposób poprawi swój stan bez sięgania po prawidłowe środki budżetowe. Warto podkreślić, że zastanawiające są również koszty całej konferencji klimatycznej, które mają sięgnąć 90 milionów złotych.