Pozbawienie korporacji adwokackiej wpływu na ustalanie zasad egzaminu na aplikacje jest niezgodne z konstytucją – to orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Sprzeczne z prawem są zatem nowe państwowe egzaminy.

REKLAMA

Trybunał zakwestionował także konstytucyjność przepisu pozwalającego świadczyć pomoc prawną osobom, które nie są członkami korporacji prawniczych, a mają tylko wyższe wykształcenie prawnicze. Sprzeczne z ustawą zasadniczą jest także dopuszczanie do egzaminu radcowskiego osób, które przeszły pomyślnie przez testy innych korporacji, a nie mają doświadczenia w adwokaturze.

Zasady naboru na aplikacje zmieniła przygotowana przez PiS ustawa. Znowelizowane prawo miało poszerzyć dostęp do zawodów prawniczych. Ustawa została zaskarżona przez Naczelną Radę Adwokacką, która stwierdziła, że zapisy odebrały jej prawo sprawowania pieczy nad jakością zawodu adwokata.

Poza tym NRA stwierdziła, że ustawa nie przeszła całej procedury sejmowej i nie ma w niej oceny skutków finansowych wprowadzenia zmian. Tych zastrzeżeń TK jednak nie podzielił. A ponieważ ustawa została zaskarżona w całości, sędziowie badali zgodność z konstytucją wszystkich jej zapisów.

W grudniu ubiegłego roku po raz pierwszy przeprowadzono nabór na aplikacje prawnicze wedle nowych zasad. W kilku miastach stwierdzono nieprawidłowości – liczba osób, którym udało się uzyskać wymaganą ilość punktów, była zdecydowanie wyższa od średniej krajowej. Wszczęto w tej sprawie śledztwa.