Egzaminatorzy z Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego wznowili protest. Rozmowy z Ministerstwem Infrastruktury zakończyły się fiaskiem. Z jednej strony resort zapewniał, że stworzony zostanie zespół roboczy, który będzie pracować nad postulatami egzaminatorów. Z drugiej – wiceminister Rafał Weber w odpowiedzi na interpelację poselską otwarcie przyznał, że podwyżek dla protestujących nie będzie.

REKLAMA

Pierwszy raz egzaminatorzy protestowali na początku lipca. Pomiędzy 4 a 7 lipca testy na prawo jazdy nie odbywały się w 27 regionalnych ośrodkach. Pracownicy brali urlopy lub korzystali ze zwolnień lekarskich. Egzaminy nie odbywały się wtedy między innymi w Gdańsku, Rzeszowie, Szczecinie, Krakowie, Toruniu i Pile. Protest przerwano, bo rozmowy z egzaminatorami podjął resort infrastruktury.

Po serii spotkań 26 lipca obie strony sporu uzgodniły, że w ministerstwie powstanie zespół roboczy, który będzie pracować nad postulatami egzaminatorów. Ci domagają się przede wszystkim wzrostu wynagrodzeń (większość z nich zarabia poniżej 3 tys. zł netto) oraz zmian w systemie oceniania kursantów. Resort starał się przerzucić problem zbyt niskich pensji na samorządy i przekierowywał egzaminatorów do marszałków poszczególnych województw. Zapowiadana przez resort grupa robocza miała powstać na przełomie sierpnia i września.

Tymczasem już trzy dni po ostatnich rozmowach w resorcie (29 lipca) wiceminister Rafał Weber w odpowiedzi na interpelację poselską Iwony Arendt pisał wprost: "Informuję, że Minister Infrastruktury na chwilę obecną nie planuje zmiany polegającej na kwotowym podwyższaniu stawek wynagrodzenia egzaminatorów". To wyczerpało cierpliwość egzaminatorów, którzy już zapowiedź stworzenia zespołu roboczego postrzegali w kategorii mydlenia oczu.

Egzaminatorzy czują się oszukani - mówi RMF FM Wojciech Dusza z Komitetu Egzaminatorów RP. Wnosimy o bezpośrednie spotkanie z ministrem Andrzejem Adamczykiem. Wiceminister Weber nie jest już dla nas partnerem do rozmów - dodaje.

Według nieoficjalnych informacji chęć dołączenia do protestu zgłasza nawet kilkuset egzaminatorów w całym kraju. Pierwsi w pracy nie stawią się już dzisiaj. Wiemy już, w których WORD-ach egzaminy się nie odbywają.

Lista miast, w których nie odbywają się egzaminy na prawo jazdy:

  • Kraków,
  • Oświęcim,
  • Krosno,
  • Częstochowa,
  • Koszalin,
  • Szczecinek,
  • Łódź,
  • Sieradz,
  • Radom,
  • Ciechanów,
  • Toruń,
  • Grudziądz.

W kilku innych WORD-ach np. w Tarnobrzegu, Rzeszowie, Suwałkach, Elblągu, Jeleniej Górze i Szczecinie egzaminy mogą być ograniczone. W Białystoku z 14 przewidzianych do pracy egzaminatorów przyszło 3.

W Legicy nie odbywają się tylko egzaminy na kategorię A. Z kolei w Rzeszowie i Tarnobrzegu egzaminy teoretyczne odbywają się na razie zgodnie z planem, natomiast praktyczne przeprowadzane są w poniedziałek w miarę możliwości, a pozostałe są odwoływane i przekładane na inny termin.

Kierownik Działu Egzaminowania w WORD w Rzeszowie Mirosław Marczak powiedział, że z 18 egzaminatorów, tylko 6 przyszło do pracy. Z pozostałych część skorzystało ze zwolnień lekarskich lub urlopów na żądanie, a część jest na zaplanowanych urlopach.

Podobna sytuacja jest w Tarnobrzegu. Spośród 14 egzaminatorów, którzy mieli dziś egzaminować, do pracy przyszło trzech - przekazał dyrektor tarnobrzeskiego WORD Kamil Kalinka. Dodał, że pozostali zgłaszają zwolnienia lekarskie.

Protest ma się rozszerzac na kolejne ośrodki.