Edmund Klich będzie dalej szefował Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Decyzję o przedłużeniu jego urzędowania na tym stanowisku podjął minister infrastruktury Cezary Grabarczyk - ustalił reporter RMF FM Paweł Świader. Kadencja trwa 5 lat.

REKLAMA

Klich, który był również polskim akredytowanym przedstawicielem przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym (MAK) badającym katastrofę smoleńską, jest szefem komisji od 2006 roku. Jego pierwsza kadencja kończy się w połowie stycznia.

Już na początku stycznia Grabarczyk mówił dziennikarzom, że "raczej nie dostrzega przeciwwskazań" do nominacji Klicha na następną kadencję.

Komisja bada wszystkie wypadki i poważne incydenty lotnicze, do jakich doszło na terenie Polski; ma ustalać ich przyczyny i okoliczności. Komisja nie orzeka co do winy i odpowiedzialności, natomiast na podstawie wyników badań proponuje odpowiednie środki dla zapobiegania wypadkom w przyszłości. Raporty i zalecenia komisji stanowią podstawę do podjęcia przez prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego decyzji ws. podjęcia działań profilaktycznych. Członków komisji powołuje minister infrastruktury, nie może ich jednak odwoływać.

Prócz komisji kierowanej przez płk. Klicha, istnieje jeszcze Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, obecnie pod przewodnictwem ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera. Ta komisja prowadzi badania wypadków i poważnych incydentów lotniczych w lotnictwie państwowym. Jej przewodniczącego i członków powołuje i odwołuje minister obrony narodowej, jednak w przypadku badania katastrofy smoleńskiej komisja podlega bezpośrednio premierowi.