Ponad 180 tysięcy osób w Polsce rocznie dowiaduje się, że choruje na nowotwór. O tych danych przypominamy właśnie dzisiaj, bowiem 4 lutego to Światowy Dzień Walki z Rakiem. Za niecałe dwa miesiące, wraz z początkiem kwietnia, ma wejść w życie zapowiadana od lat Krajowa Sieć Onkologiczna. Właśnie ten projekt ma wprowadzić nowy, ogólnopolski standard leczenia chorych na raka i ułatwić leczenie bliżej miejsca zamieszkania pacjenta.
Jak ustalił dziennikarz RMF FM, później niż planowano, bo dopiero latem ma zacząć działać elektroniczna karta DiLO, czyli karta diagnostyki i leczenia onkologicznego. Przedłuża się przyjęcie przepisów, które mają zapewnić dostęp do tych danych. Karta elektroniczna ma docelowo zastąpić dokument w wersji papierowej i według planów ma to się wydarzyć 1 stycznia 2026 roku.
Za to od kwietnia w szpitalach pojawią się nowi koordynatorzy opieki onkologicznej. Oni będą pomagać pacjentom zdiagnozowanym np. w dużym instytucie onkologii w Warszawie czy w Krakowie, by byli potem leczeni zgodnie ze standardem bliżej domu, np. w szpitalu powiatowym. Potwierdza to profesor Piotr Rutkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. Tu jest potrzebny kontakt koordynatorów pomiędzy tymi ośrodkami i tego dotąd nie było - zaznacza.
Na najbliższe tygodnie zaplanowane są kolejne szkolenia koordynatorów. Wiele lecznic będzie szukać pracowników na takie stanowiska. Chodzi o osoby, które nie są lekarzami, a chcą wspierać organizacyjnie pacjentów onkologicznych. Koordynatorami zostają na przykład wyleczeni pacjenci, dietetycy, ratownicy medyczni czy psychologowie.
Krajowa Sieć Onkologiczna ma też przynieść nowe badania profilaktyczne dla kobiet. Chodzi o nowoczesne badanie w kierunku raka szyjki macicy, które ma być wykonywane bezpłatnie.
Chodzi o badanie HPV-DNA, czyli test molekularny, który oznacza ryzyko raka szyjki macicy. Samo badanie wygląda tak, jak tradycyjna cytologia. Różnica polega na tym, że nowe badanie jest dokładniejsze i można wykonywać je rzadziej - tłumaczy profesor Andrzej Nowakowski z Narodowego Instytutu Onkologii - Państwowego Instytutu Badawczego. Głównym benefitem jest ogromna czułość tego testu, przekraczająca 97 procent. Jest to badanie, które zabezpiecza pacjentkę na pięć najbliższych lat przed rozwojem zaawansowanych zmian szyjki macicy - podkreśla.
To badanie będzie zalecane i refundowane dla każdej kobiety, która skończyła 25 lat. Trwają konsultacje rozporządzenia, które ma wprowadzić zmiany. Jak ustalił dziennikarz RMF FM, plan jest taki, by przepisy weszły w życie w najbliższych tygodniach. Badania maja być wykonywane przede wszystkim w poradniach ginekologiczno-położniczych.