"Na trzy miesiące do aresztu trafi 23-letni mężczyzna, podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem dwumiesięcznej córki" - zdecydował w niedzielę Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim (Pomorskie). Od piątku w związku z tą sprawą w areszcie przebywa też matka niemowlęcia.

REKLAMA

O decyzji sądu ws. aresztu dla mężczyzny poinformowała rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.

Jak relacjonuje Polsat News, w czwartek matka dziewczynki wezwała pogotowie. Dziecko było w stanie krytycznym.

Po 30-minutowej akcji reanimacyjnej zespół odstąpił od czynności, stwierdzając zgon dziecka - powiedział Polsat News Robert Wierzba, lekarz naczelny szpitala w Starogardzie Gdańskim. Nasi lekarze wysnuli podejrzenie zespołu dziecka maltretowanego - dodał.

W związku z poczynionymi ustaleniami prokurator przedstawił rodzicom dziecka zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, a ojcu dodatkowo posiadania narkotyków. Następnie skierował wnioski o ich tymczasowe aresztowanie - poinformował Duszyński.

W piątek Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim zastosował dwumiesięczny areszt wobec 22-letniej matki dziecka, zaś wobec ojca jedynie dozór policji. Na decyzję sądu ws. ojca dziewczynki prokuratura wniosła zażalenie.

W ocenie prokuratora ujawnione na ciele dwumiesięcznego dziecka liczne obrażenia wskazywały na zabójstwo. Ponadto, dobro postępowania i potrzeba wyjaśnienia wszystkich okoliczności śmierci dziecka wymaga, by rodzice, którzy usłyszeli zarzuty, pozostali w izolacji, co uniemożliwiłoby wpływ na ustalenia postępowania - zaznaczył Duszyński.

Starsze dzieci pary też mają siniak i zadrapania na skórze

W następstwie współpracy prokuratora z pracownikami Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Starogardzie Gdańskim, dwoje pozostałych dzieci pary umieszczono w rodzinie realizującej zadania pogotowia opiekuńczego.

Stan dzieci wskazywał na konieczność udzielenia im pomocy medycznej. U 4-letniej dziewczynki ujawniono zmiany wskazujące na konieczność przeprowadzenia wielu zabiegów chirurgicznych, uraz głowy, liczne zasinienia i zadrapania na całym ciele. Chłopczyk posiadał także liczne zasinienia oraz zadrapania na całym ciele - poinformował prokurator.

Zaraz po ujawnieniu tych okoliczności podjęto decyzję o ponownym zatrzymaniu ojca dzieci.

Zatrzymanemu ojcu uzupełniono postanowienie o przedstawieniu zarzutów o znęcanie się nad dziećmi ze szczególnym okrucieństwem i ponownie skierowano wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania - wyjaśnił Duszyński.

W ramach śledztwa policja zatrzymała także trzy osoby związane z rodziną: siostrę matki, jej partnera oraz babcię dziecka, którym prokuratura postawiła zarzut nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia, za co grozi do trzech lat więzienia. Sąd zastosował wobec nich dozór policji oraz zakaz kontaktowania się między sobą.

Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim wszczął postępowanie o pozbawienie rodziców władzy rodzicielskiej nad dziećmi.

Rodzicom niemowlęcia grozi kara dożywotniego więzienia.