Kilkudziesięciu policjantów z Wałcza szuka 26-letniego Norberta P., który uciekł z policyjnego konwoju. Mężczyzna podejrzewany jest o szereg włamań i kradzieży.
Skuty kajdankami mężczyzna odepchnął jednego funkcjonariusza, uderzył drugiego i uciekł sprzed budynku prokuratury. Policyjny konwój dowiózł go tam, bo miał usłyszeć dodatkowe zarzuty za włamanie.
W poszukiwaniach zbiega uczestniczy też pies tropiący.
Norbert P. ma 185-190 cm wzrostu, ubrany jest w jasną sportową bluzę, jasne spodnie od dresu i sportowe buty. Z przodu jest skuty kajdankami. Podejrzewa się go o szereg włamań i kradzieży.
Wszczęte zostało już postępowanie, które wyjaśni, czy policjanci, którym uciekł więzień, zachowali się właściwie. Jeśli okaże się, że popełnili błędy lub zaniechali obowiązków, grożą im konsekwencje dyscyplinarne.