Nietrzeźwy kierowca omal nie spowodował kolizji w Dzianiszu. Mężczyzna nagle zatrzymał się w poprzek drogi. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że ma 3,3 promila alkoholu w organizmie.
Po godz. 13 policjanci w Zakopanem otrzymali zgłoszenie o kierowcy, który omal nie spowodował kolizji w Dzianiszu - podaje "Tygodnik Podhalański". Prowadzony przez niego pojazd nagle zatrzymał się w poprzek drogi w pobliżu sklepu.
Na miejsce przybył patrol drogówki. Przebadali oni alkomatem 44-latka z Nowego Bystrego. Okazało się, że miał aż 3,3 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna został zatrzymany, a jego samochód odholowano. Za jeżdżenie pod wpływem alkoholu mogą mu grozić nawet 2 lata więzienia.