Zadania domowe czasem są potrzebne, szczególnie przy dzieciach młodszych, kiedy to ćwiczenie sprawia, żeby były lepsze efekty pracy - komentowała na antenie internetowego Radia RMF24 Magdalena Mazur, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 12 w Krakowie. Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka zapowiedziała koniec zadań domowych dla uczniów podstawówek.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Barbara Nowacka w rozmowie z Wirtualną Polską zapowiedziała, że od początku kwietnia będzie obowiązywało rozporządzenie dotyczące braku prac domowych w szkołach podstawowych. Z czasem wejdzie też na dalsze etapy edukacji. Rozporządzenie w tej sprawie ma wejść w życie w kwietniu.
Zdaniem gościa Krzysztofa Urbaniaka całkowity brak prac domowych nie jest dobrym pomysłem. Pewnych umiejętności się nie nabędzie, jak się nie ćwiczy. To tak jak ze sportowcem, jeśli nie ćwiczy, to nie będzie umiał. Tak samo jest ze szkołą - mówiła Magdalena Mazur, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 12 w Krakowie. Zwracała także uwagę, że istotne jest, w jakiej formie takie rozporządzenie wejdzie w życie. Wszystko zależy od tego, w jakim zakresie pani minister to wprowadzi. Czy to będą jakieś okresy przejściowe? Czy rzeczywiście tak, że od pierwszego kwietnia mamy nie zadawać zadań domowych?- komentuje pedagog.
Według gościa Krzysztofa Urbaniaka, Ministerstwo Edukacji i Nauki nie powinno rezygnować z prac terminowych w szkołach, ponieważ takie zadania uczą dzieci lepszego zarządzania swoim czasem i planowania. Myślę, że w ślad za tym rozporządzeniem powinny pójść jeszcze inne zmiany, które rzeczywiście pozwolą z czystym sumieniem wyprowadzić zadania domowe ze szkoły - oceniła Mazur.
Kolejną zmianą, jaką chce wprowadzić ministra Barbara Nowacka, jest "odchudzenie" podstawy programowej o 20 proc. od 1 września. Początkowo zmiany mają dotyczyć takich przedmiotów jak język polski, historia, wiedza o społeczeństwie, przedmioty przyrodnicze. Minister edukacji zapewnia, że nie oznacza to zmniejszenia liczby godzin, ale ograniczenia zakresu materiału, jaki musi zrealizować nauczyciel.
W pierwszej kolejności powinna zostać zweryfikowana podstawa programowa, dlatego że jest bardzo dużo materiału, z którym po prostu nie wyrabiamy się na lekcjach - podkreślała Magdalena Mazur.
Opracowanie Rudolf Zych