46 dyplomatów amerykańskich, którym Rosja nakazała opuszczenie swego terytorium po marcowym skandalu szpiegowskim, opuściło wczoraj Moskwę. Zrobili to na kilka godzin przed upływem terminu wyznaczonego dokładnie na północ.
REKLAMA
W marcu Rosjanie nakazali wyjazd 50 dyplomatom amerykańskim. Czterech z nich opuściło Rosję od razu, dla pozostałych wyznaczono trzymiesięczny termin. Wydalenie Amerykanów było rewanżem za identyczne kroki, jakie wobec Rosjan podjęto za Oceanem w wyniku afery Hanssena. Ten były agent FBI okazał się długoletnim szpiegiem, pracującym na rzecz Moskwy. W ciągu 15 lat przekazał Rosjanom wiele cennych danych.
00:40