Jest decyzja o dwumiesięcznym areszcie dla 23-latka, który we wtorek strzelał w krakowskim autobusie z wiatrówki. Mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała i mienia oraz narażenia innych na utratę zdrowia.
Do zdarzenia doszło we wtorek po południu. Do autobusu jadącego przez krakowskie osiedle Rybitwy weszło trzech młodych mężczyzn. Byli pijani i zachowywali się agresywnie - najpierw były słowa, potem rękoczyny, aż wreszcie padł strzał z wiatrówki. Ranny został 56-letni pasażer.
Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia jeden ze sprawców oddał kolejne dwa strzały w stronę autobusu i rozbił w nim szybę. Następnie próbował pozbyć się wiatrówki. Odnalazła ją policja.
Życiu i zdrowiu postrzelonego w policzek 56-latka nie zagraża niebezpieczeństwo.
23-latek usłyszał zarzut uszkodzenia ciała i mienia oraz narażenia innych na utratę zdrowia.
(abs)