Policjanci z Woli zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy podejrzanych o włamania na budowach. Straty poniesione w wyniku ich działań wyniosły 68 tys. zł - poinformowała komisarz Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV. Obaj zostali aresztowani.

REKLAMA

Jak przekazała policjantka, funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu z wolskiej komendy pracowali nad sprawą włamania do kontenera pracowniczego na budowie. Sprawcy wyłamali roletę okienną i ukradli elektronarzędzia. Wartość strat została oszacowana na ponad 30 tys. zł.

Policjanci szybko ustalili, że chodzi o obywateli Ukrainy, którzy przebywają w mieszkaniu na terenie Wawra - podała Marta Sulowska. Funkcjonariusze pojechali tam i zastali w lokalu dwóch mężczyzn w wieku 24 i 28 lat. Tłumaczyli, że nic nie wiedzą na temat włamania na budowie - podkreśliła komisarz.

Podczas przeszukania mieszkania i samochody podejrzanych, policjanci znaleźli kilka porcji marihuany i substancji psychotropowej. W aucie mężczyźni mieli też ukryty łom, nożyce do cięcia blachy, szczypce oraz ubrania robocze służące do włamań. W mieszkaniu znaleziono ponadto walizkę z elementami profesjonalnego sprzętu nagłośnieniowego. Obaj nie potrafili wytłumaczyć, skąd to mają. Z przestępstw uczynili sobie stałe źródło utrzymania - wyjaśniła policjantka.

Policjanci ustalili, że mają oni związek z innymi włamaniami. Po zgromadzeniu materiału dowodowego straty zostały oszacowane na łączną kwotę ponad 68 tysięcy złotych. Okazało się również, że młodszy mężczyzna miał związek z włamaniem do innych kontenerów socjalnych oraz kradzieży elektronarzędzi. Do obu zdarzeń doszło na początku kwietnia br. w różnych miejscach budowy - powiedziała Sulowska.

Podejrzani usłyszeli cztery zarzuty kradzieży z włamaniem. 24-latek ma dodatkowo dwa zarzuty - za kradzież z włamaniem i kradzież, a 28-latek odpowie jeszcze za posiadanie środków odurzających i substancji psychotropowych.

Decyzją sądu obywatele Ukrainy zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Grozi im do 10 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.