Ponad 1300 razy interweniowali strażacy po czwartkowych burzach, które przeszły nad Polską. To najnowsze, poranne dane, które na pewno w ciągu dnia będą się zmieniać. Dziś na południu kraju oraz wschodzie termometry pokażą do 37 stopni C. Na zachodzie kraju i Pomorzu możliwe są trąby powietrzne - ostrzegają synoptycy.
Dwie osoby zostały poszkodowane. To strażak ranny w czasie interwencji na Śląsku na którego spadł konar drzewa oraz jeden z opiekunów na obozie harcerskim w miejscowości Jerzwałd niedaleko Iławy.
Najwięcej strażackich interwencji dotyczyło Pomorskiego, Kujawsko-Pomorskiego, oraz województw: śląskiego, wielkopolskiego oraz mazowieckiego.
Było to przede wszystkim usuwanie przewróconych drzew i wypompowywanie wody z zalanych posesji i ulic.
02:55 #IMGWlive W burzach na pnoc od Pocka, spado 13,5 mm na stacji w Godowie, w tym prawie 10 mm w cigu ostatniej godziny. pic.twitter.com/5ogrtbBvxv
IMGWmeteoJuly 1, 2022
W woj. warmińsko-mazurskim ewakuowano pięć obozów harcerskich. Nikomu na szczęście nic się nie stało.
Jak informuje dziennikarz RMF FM Piotr Bułakowski, harcerze z czterech obozów rozbitych w powiecie olsztyńskim sami przenieśli się w bezpieczne miejsce, natomiast w Jerzwałdzie niedaleko Iławy potrzebna była pomoc strażaków. Ośmioro dzieci i sześciu dorosłych przewieziono do położonej niedaleko świetlicy.
W ciągu dnia zachmurzenie będzie słabe i umiarkowane. Najchłodniej będzie na Wybrzeżu do 25 st. C, a na południowym - wschodzie do 37 st. C.
"Na zachodzie kraju oraz w rejonie Pomorza i Kujaw niewykluczone są trąby powietrzne, dlatego apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności" - ostrzegają synoptycy. W ciągu dnia wiatr będzie słaby i umiarkowany, w trakcie burz porywisty do 90 km/h, lokalnie do 130 km/h.
W nocy z piątku na sobotę strefa burz przesunie się nad wschodnią część kraju, a od zachodu będzie napływać chłodniejsze powietrze polarne morskie.
"Weekend będzie nieco chłodniejszy, ale już od poniedziałku prawdopodobnie czeka nas powrót upałów i burze" - zaznacza IMGW.
TU ZNAJDZIESZ NAJNOWSZE PIĄTKOWE ALERTY IMGW
W czwartek temperatura przekraczała 36 stopni Celsjusza. Z największym upałem mierzyli się mieszkańcy południowo-wschodniej Polski - podsumował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
IMGW poinformowało, że w Chorzelowie na Podkarpaciu było nawet 36,3 st. C, w Puławach w Lubelskiem i w Borusowej w Małopolsce - 36,2 st. C, a w Rakowie w Świętokrzyskiem i w Tarnowie w Małopolsce - 36,1 st. C.
IMGW podał na Twitterze, że w Nowym Sączu, gdzie dotychczas najwyższa temperatura odnotowana w czerwcu 2019 roku wynosiła 34,4 st. C, w czwartek termometry pokazały 34,9 st. C. Rekordowa była też temperatura z Tarnowa, gdzie dotychczasowe maksimum z czerwca wynosiło 35,5 st. C i było zarejestrowane w 2016 roku - przekazał IMGW.