Tragiczne skutki gołoledzi. W Warszawie 38-latek zmarł po tym, jak poślizgnął się i uderzył głową w chodnik. Podobna sytuacja miała miejsce we Włocławku, gdzie zmarł 66-letni mężczyzna. Policja sądzi, że mężczyzna najprawdopodobniej przewrócił się na śliskiej nawierzchni. Śliskie chodniki i drogi są w wielu regionach kraju. W województwie warmińsko-mazurskim 48 szkół zawiesiło we wtorek lekcje z powodu gołoledzi. Od rana karetki wyjeżdżały w regionie do 91 przypadków urazów ortopedycznych. Na Podkarpaciu po południu bez prądu było niespełna 300 odbiorców. Jeszcze rano, w wyniku marznących opadów, prądu w regionie nie miało ponad 4,1 tys. gospodarstw domowych. Najważniejsze informacje związane z niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi w Polsce znajdziecie w tej relacji.
Ta relacja nie jest już dłużej prowadzona. Dziękujemy, że byliście państwo z nami!
Trudne warunki na drogach Opolszczyzny. GDDKiA informuje, że na drodze krajowej nr 38 między Ucieszkowem i Pawłowiczkami na jezdnię nawiewany jest śnieg. Przejechać tam można tylko wahadłowo.
Zakończyły się utrudnienia na drodze krajowej nr 2 w miejscowości Styrzyniec (woj. lubelskie), gdzie zderzyły się cztery pojazdy - poinformował dyżurny Punktu Informacji Drogowej lubelskiego oddziału GDDKiA.
Na Podkarpaciu po południu bez prądu było niespełna 300 odbiorców. Jeszcze rano, w wyniku marznących opadów, prądu w regionie nie miało ponad 4,1 tys. gospodarstw domowych.
W województwie warmińsko-mazurskim 48 szkół zawiesiło we wtorek lekcje z powodu gołoledzi - uczniowie i nauczyciele nie mieli jak dojechać do placówek. Lekcje zawieszano lub organizowano w nich zajęcia opiekuńcze, ponieważ z powodu gołoledzi nie kursowały szkolne autobusy, samochody miały problemy z pokonywaniem wzniesień.
Oblodzone we wtorek były nie tylko drogi, ale i chodniki. Od rana karetki wyjeżdżały w regionie do 91 przypadków urazów ortopedycznych.
Z moich informacji jasno wynika, że za ten fragment chodnika nie odpowiada miasto, tylko prywatny podmiot - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, pytany o tragiczny wypadek 38- letniego mężczyzny na śliskim chodniku. Pieszy upadł na ul. Kłopotowskiego na Pradze Północ, uderzył głową o chodnik i zmarł na miejscu.
W środę w powiatach południa i centralnej części Opolszczyzny możliwe są roztopy zalegających mas śniegu - poinformowało we wtorek Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu.
Jak przekazało WCZK w Opolu, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed roztopami. Ostrzeżenie dotyczy powiatów: brzeskiego, głubczyckiego, kędzierzyńsko-kozielskiego, krapkowickiego, nyskiego, Opola, opolskiego, prudnickiego i strzeleckiego.
Zwichnięcia, potłuczenia, złamania kończyn, a także urazy głowy - to niektóre skutki poślizgnięć, do których dochodzi w ostatnich dniach w Lublinie i w okolicach. Medycy potwierdzają zwiększoną liczbę osób z tego typu urazami. Temperatura na Lubelszczyźnie wynosi obecnie od 0 do 1 stopnia Celsjusza.
Po marznących opadach deszczu w nocy na Lubelszczyźnie jest ślisko na drogach i chodnikach, w związku z czym w szpitalach wzrasta liczba pacjentów z urazami, których doznali na oblodzonych nawierzchniach.
Rzecznik prasowy szpitala klinicznego nr 4 w Lublinie Alina Pospischil poinformowała, że "we wtorek do południa na SOR przyjętych zostało pięć osób z takimi urazami".
We wtorek na przeważającym obszarze kraju bez opadów. Jak powiedziała PAP Ilona Bazyluk z Centralnego Biura Prognoz IMGW-PIB, w całej Polsce temperatura będzie powyżej zera.
We wtorek na północy kraju możliwe są słabe opady deszczu lub mżawki. W centrum i na południu będzie więcej rozpogodzeń i bez opadów. Temperatura maksymalna wyniesie od jednego stopnia Celsjusza na wschodzie, w centrum trzy, do siedmiu stopni na zachodzie. Wiatr będzie porywisty, w górach osiągający do 80 km/h, południowo-zachodni - powiedziała Ilona Bazyluk.
W nocy na północy kraju w dalszym ciągu możliwe słabe opady deszczu. Na południowym zachodzie, szczególnie w rejonie Kotliny Kłodzkiejm, mogą wystąpić opady marznące. Bardzo ślisko może być na Lubelszczyźnie. W Małopolsce bez opadów, ale z marznącymi mgłami ograniczającymi widzialność do 200 metrów. Temperatura minimalna wyniesie od minus 8 st. C w Małopolsce, w centrum ok. 1 st. C, do 5 st. C na północy i nad morzem. Wiatr w nocy słaby i umiarkowany, nad morzem porywisty, w górach silniejszy i osiągający w Sudetach do 80-90 km/h.
Zablokowana jest droga krajowa nr 2 w miejscowości Styrzyniec w województwie lubelskim, gdzie dwie osoby zostały ranne w wyniku zderzenia czterech pojazdów. Na miejscu pracuje policja i straż pożarna.
Co nas czeka w pogodzie w środę?
W Polsce będzie zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami i opadami deszczu lub mżawki, tylko na krańcach południowo-wschodnich zachmurzenie umiarkowane i tam bez opadów.
Temperatura maksymalna od 1 stopnia Celsjusza miejscami w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Podlasiu, około 4 st. C na Dolnym Śląsku i Pomorzu, do 8 st. C na Ziemi Lubuskiej.
Wiatr słaby i umiarkowany, miejscami na południu i w rejonie Zatoki Gdańskiej porywisty, południowo-zachodni. W Sudetach porywy wiatru do 80 km/h.
Niezwykle istotne jest, aby cała woda spływająca z topniejącego śniegu trafiała do studzienek kanalizacyjnych. Stąd moja gorąca prośba, by zadbać o to, by te studzienki zostały odblokowane. To nas uchroni w dużym stopniu przed podtopieniami - zwrócił się do mieszkańców Krakowa wiceprezydent miasta Andrzej Kulig.
Od godzin porannych Szpitalny Oddział Ratunkowy Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie Gdańskim przyjął ponad 65 pacjentów z urazami, których doznali na oblodzonych chodnikach.
"Co ważne, nie były to tylko osoby z naszego powiatu. Blisko połowa osób pochodziła z pobliskich powiatów, m.in. z grudziądzkiego, tczewskiego, czy malborskiego" - przekazała we wtorek rzeczniczka Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie Gdańskim Sylwia Neubauer-Borzyszkowska.
Dodała, że wśród urazów dominowały złamania i skręcenia kończyn.
Na węźle Ełk Południe wywróciła się cysterna. Jak podała GDDKiA w Olsztynie, utrudnienia w ruchu w tym miejscu potrwają około pięciu godzin, ponieważ dźwig, który będzie ją podnosił, jedzie z Radomia.
Na obwodnicy Ełku na drodze krajowej nr 61 zablokowany jest jeden pas drogi. We wtorek w warmińsko-mazurskim, zwłaszcza na wschodzie regionu, panują bardzo trudne warunki - temperatura oscyluje wokół zera i pada deszcz, przez co jezdnie i chodniki pokrywa warstwa lodu.
Z powodu oblodzenia jezdni i chodników wiele szkół w regionie nie prowadzi lekcji, odnotowano już pięć razy więcej urazów ortopedycznych, niż wczoraj.
66-letni mężczyzna przewrócił się najprawdopodobniej na oblodzonej nawierzchni na chodniku na terenie zamkniętego osiedla we Włocławku i zmarł. Dokładny przebieg zdarzenia wyjaśni prokuratorskie śledztwo.
Poranne zgłoszenie dotyczyło mężczyzny, który leżał pomiędzy blokami na terenie zamkniętego osiedla przy ul. Żurawiej. Tam miał się przewrócić. Z zewnątrz nic nie było widać. Funkcjonariusze wezwani na miejsce stwierdzili, że 66-latek nie daje oznak życia. Wezwano służbę dochodzeniową. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny - powiedział sierż. szt. Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Mężczyzna najprawdopodobniej przewrócił się na śliskiej nawierzchni.
Z powodu gołoledzi i z uwagi na bezpieczeństwo pasażerów Mławskie Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe (MPDM) wstrzymało na kilka godzin kursowanie autobusów komunikacji miejskiej. Zawieszone kursy przywrócono w południe.
Jak powiedział prezes MPDM Mariusz Goździewski, czasowe zawieszenie kursów autobusów komunikacji miejskiej w Mławie od rana we wtorek spowodowane było gołoledzią, ale też wynikało z troski o bezpieczeństwo pasażerów.
Kursowanie autobusów wznowiliśmy o godz. 12. Wszystkie wyjechały już na trasy - dodał.
Na drogach warmińsko-mazurskiego wciąż panują trudne warunki związane z gołoledzią. Służbom udało się odblokować krajową szesnastkę w miejscowości Klusy, gdzie do rowu wjechały dwie solarki, tir przewożący zwierzęta i auto osobowe.
Rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Krzysztof Guzek poinformował, że pogotowie ratunkowe pięć razy częściej niż wczoraj wyjeżdża do urazów ortopedycznych.
Do kuratorium oświaty wciąż spływają dane o zamkniętych szkołach, podsumowanie będziemy znali około godziny 15 - podał Guzek. Służby wojewody już wiedzą o 19 szkołach, do których z powodu gołoledzi nie dotarli uczniowie.
W ostatnich godzinach było kilkadziesiąt wyjazdów karetek pogotowia do osób z urazami - poinformował rzecznik prasowy wojewódzkiego szpitala w Toruniu dr n. med. Janusz Mielcarek. Dodał, że na SOR przyjętego 20 osób z urazami, a dziesięć z nich wymagało hospitalizacji.
Skręcenia, potłuczenia, połamane ręce i nogi - coraz więcej pacjentów zgłasza się na szpitalny oddział ratunkowy szpitala wojewódzkiego w Kielcach. Wszystkiemu winne marznące opady deszczu. Na drogach i chodnikach jest bardzo ślisko.
Synoptycy zapowiadają w ciągu najbliższych dni dodatnią temperaturę, która nocami będzie spadać. Oznacza to więc nadal duże oblodzenia dróg i chodników.
Blisko 500 razy udzielili pomocy zachodniopomorscy ratownicy medyczni od poniedziałkowego popołudnia do wtorku rano - prawie 150 interwencji dotyczyło urazów po upadku na oblodzonych nawierzchniach. Dyspozytorzy i pracownicy pogotowia przyznają, że był to dyżur podobny do nocy sylwestrowej.
W Zachodniopomorskiem sytuacja pogodowa poprawiła się ze względu na wzrost temperatury, nie ma też ostrzeżeń przed marznącymi opadami.
Od rana odnotowano pół tysiąca zgłoszeń w dyspozytorni medycznej w Warszawie, z czego 80 procent to urazy - poinformowała rzeczniczka prasowa wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz. Obecnie sytuacja trochę się ustabilizowała. Najgorzej było rano - powiedziała Filipowicz.
W woj. warmińsko-mazurskim od rana karetki wyjeżdżały już 134 razy. Wczoraj o analogicznej porze wyjazdów karetek było zaledwie 10 - poinformował rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Krzysztof Guzek.
Oblężone są poradnie ortopedyczne w całym regionie Warmii i Mazur. W Olsztynie, aby dodzwonić się do rejestracji w przychodni, gdzie pracuje ortopeda trzeba czekać na połączenie kilkadziesiąt minut.
Do ok. trzydziestu zdarzeń na drogach wyjeżdżali przez ostatnie dwanaście godzin strażacy z województwa kujawsko-pomorskiego. W większości śliska nawierzchnia powodowała, że auta wjeżdżały do rowu. W zderzeniu dwóch ciężarówek i samochodu osobowego na S10 na wysokości Torunia na odcinku węzeł Toruń Zachód - węzeł Toruń Południe zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych.
Sytuacja na drogach się stabilizuje we wtorek przed południem. Główne trasy są już czarne i nie są śliskie. Obecnie uczestniczymy w działaniach przy dwóch zdarzeniach drogowych - w Bydgoszczy i Działyniu. W ostatnich godzinach takich zgłoszeń było jednak ok. 30 - poinformował dyżurny z Komendy Wojewódzkiej PSP Krzysztof Kuczborski.
Większość wyjazdów strażaków dotyczyła wjechania aut do rowu bądź kolizji.
Mieszkańcy Torunia i Bydgoszczy w mediach społecznościowych zgłaszają nadal wiele przypadków śliskich chodników i okolic przystanków komunikacji miejskiej.
W woj. warmińsko-mazurskim rośnie liczba szkół, do których z powodu gołoledzi nie dojechali uczniowie - poinformował rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Krzysztof Guzek. Dodał, że najgorsza sytuacja jest na wschodzie regionu, gdzie temperatura oscyluje wokół zera i pada deszcz.
Do kuratorium oświaty dotarły sygnały o odwołanych zajęciach lekcyjnych z gmin: Ełk, Wydminy, Pisz, Węgorzewo, Budry i Pozezdrze. Sygnały te wciąż napływają - poinformował Guzek.
Na drogach wojewódzkich pracuje obecnie 60 jednostek sprzętu do posypywania dróg. Mimo to warunki jazdy są bardzo trudne, zwłaszcza na Mazurach, gdzie temperatura jest bliska zeru, a wciąż pada deszcz.
Około 50 pacjentów trafiło od wieczora do Szpitala Miejskiego im. Strusia w Poznaniu w związku ze złamaniami, zwichnięciami i stłuczeniami. W poniedziałek wieczorem opady marznącego deszczu oblodziły w Poznaniu nie tylko ulice, ale także chodniki i przystanki.
Ofiary warunków pogodowych które trafiły na nasz SOR to osoby ze złamanymi rękami i nogami, ze stłuczeniami bioder i barków. Wśród pacjentów dominują osoby starsze - mówi rzecznik szpitala Tomasz Dolata.
Rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu Robert Judek powiedział, że minionej doby pracowało 26 zespołów ratownictwa medycznego, w Poznaniu i powiecie poznańskim wyjeżdżali do ponad 270 interwencji. Około 60 z nich dotyczyło urazów wywołanych warunkami pogodowymi.
Judek podkreślił że ponad 30 przypadków to były wyjazdy do osób poszkodowanych na ulicach i chodnikach. Przyznał, że sporo osób;, które doznało urazu wracało o własnych siłach do domów i dopiero stamtąd ruszało do placówek medycznych po pomoc.
Z powodu porannej gołoledzi, komunikacja miejska w Białymstoku została rano wstrzymana. Teraz powoli ruch wraca do normy. O sytuacji opowiedział Tadeusz Truskolaski prezydent Białegostoku w rozmowie z Tomaszem Weryńskim w internetowym Radiu RMF24.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Na chodnikach zalega około pół centymetrowa warstwa lodu. Jest ona posypana solą, ale bardzo trudno, aby w tak krótkim czasie sól spenetrowała lód. Na szczęście cały czas miasto było przejezdne. Myślę, że tutaj też mieszkańcy zachowali się bardzo roztropnie i odpowiedzialnie i po prostu nie wyjechali też na ulice - przyznał prezydent Białegostoku.
Tadeusz Truskolaski opowiedział, dlaczego nie doszło szczęśliwie do paraliżu komunikacyjnego. Główne drogi były posypywane jeszcze zanim wystąpił ten opad. O godzinie 02:53 mieliśmy komunikat z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o zagrożeniu marznącymi opadami na terenie województwa podlaskiego. Natomiast nasze służby już o północy ogłosiły akcję czynną i na drogi wyjechał cały dostępny sprzęt - mówił gość Radia RMF24.
Tadeusz Truskolaski wspominał, że zaapelował do dyrektorów szkół, by podjęli decyzje o odwołaniu lekcji. Dzisiaj w niektórych liceach są zaplanowane matury próbne i tam dyrektorzy będą rozstrzygać, co zrobić. Ale uważam, że w większości szkół zajęcia zostały odwołane, szczególnie w podstawówkach - mówił prezydent miasta. Zaznaczył także, że dzieciom, które dotarły już do szkoły, będzie zapewniona opieka wychowawcza.
Według prezydenta pogoda ma się poprawić koło południa. Do tej pory nie zaleca wychodzić z domów, szczególnie osobom starszym. Jestem prezydentem ponad 16 lat i nie pamiętam, żeby w tym czasie choć na kilka godzin była wstrzymana komunikacja. Dzisiaj doszło do największego oblodzenie ulic i chodników i chociaż kilka razy to się zdarzyło, to były one raczej krótkotrwałe i nie występowała tak gruba warstwa lodu jak dzisiaj - mówił Tadeusz Truskolaski.
Gooled w #Biaymstoku, poranek dzi. Fot. Wojciech Jakubiuk #IMGW pic.twitter.com/ZrgmyZB9sF
IMGWmeteoDecember 20, 2022
Przejazd drogą krajową nr 16 na Mazurach jest bardzo utrudniony z powodu gołoledzi. We wsi Klusy w rowie jest kilka aut: osobowe, tir i dwie solarki. Policja z powodu gołoledzi nie może dojechać na miejsce zdarzenia - poinformowała GDDKiA w Olsztynie.
Najpierw do rowu wjechał tir przewożący zwierzynę. "Następnie solarka wpadła do rowu, wyruszyła na miejsce kolizji kolejna solarka, która zderzyła się z samochodem osobowym, druga solarka wpadła również do rowu" - podała GDDKiA. Pierwszej solarce udało się wyjechać z rowu ale tylko na chwilę - zaraz znowu wjechała do rowu.
Obecnie na miejscu jest solarka, która byłaby w stanie posypywać drogę, ale - jak podała GDDKiA - "jeden z kierowców, który brał udział w zdarzeniu, nie zgadza się aby kierowca solarki opuścił miejsce kolizji, dopóki policja nie dojedzie".
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zaapelowało o ostrożność do pieszych i kierowców w związku z oblodzonymi ulicami i chodnikami. Alerty przed marznącymi opadami powodującymi śliskość dróg i chodników wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
"IMGW wydał ostrzeżenia przed marznącymi opadami i silnym wiatrem we wschodniej i południowo-zachodniej części kraju. Ulice i chodniki w całej Polsce mogą być pokryte cienką, niewidoczną warstwą lodu. Kierowcy i piesi - uważajcie" - napisało na Twitterze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. We wschodniej części kraju obowiązują ostrzeżenia przed marznącymi opadami. Alerty drugiego stopnia Instytut wydał dla województwa podlaskiego i wschodniej części województwa warmińsko-mazurskiego. Prognozowane są tam opady marznącego deszczu powodującego gołoledź.
Uwaga@IMGWmeteo wyda ostrzeenia przed marzncymi opadami i silnym wiatrem we wschodniej i poudniowo-zachodniej czci kraju. Ulice i chodniki w caej Polsce mog by pokryte cienk, niewidoczn warstw lodu.Kierowcy i piesi - uwaajcie pic.twitter.com/s0zkNRGJy8
RCB_RPDecember 20, 2022
38-letni mężczyzna przewrócił się na chodniku na Pradze-Północ w Warszawie, prawdopodobnie uderzył głową i zmarł.
Jak przekazał rzecznik Komendanta Stołecznego Policji Sylwester Marczak do tragicznego zdarzenia doszło rano na zbiegu ulic Targowej z Kłopotowskiego. 38-letni mężczyzna szedł chodnikiem. W pewnym momencie wywrócił się - powiedział Marczak.
W wyniku upadku 38-latek prawdopodobnie uderzył głową o chodnik. Niestety zmarł na miejscu. Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia - przekazał rzecznik KSP.
W całej stolicy od rana sytuacja na drogach i chodnikach jest fatalna. Odwilż i marznący deszcz sprawiły, że pokryły się one warstwą lodu.
Po nocy mniejsze ulice i drogi wokół Krakowa są śliskie, przez co rano skrócone zostały trasy kilku linii aglomeracyjnych. Problem sprawiają kierowcom również nieodśnieżone miejsca postojowe wzdłuż ulic, a źle zaparkowane samochody blokują przejazd tramwajów.
Jak poinformowało rano MPK, z powodu oblodzonej nawierzchni skrócono trasy linii aglomeracyjnych. Linia nr 202 dojeżdża do przystanku Luborzyca, 212 - do Karniów Szkoła, 230 - Modlnica Skrzyżowanie, 234 - Węgrzce Wielkie OSP, 242 - Łuczanowice Skrzyżowanie, 257 - Michałowice Górna, 268 - Zabierzów Młyn, 280 - Górna Wieś Pętla, natomiast 307 - kończy trasę na przystanku Michałowice Jana Pawła II. Dodatkowo, ze względu na zwisające przewody nad jezdnią na ul. Sielanka, linia 734 została skrócona jest do przystanku "Chełm".
Nie tylko piesi i kierowcy mają problemy...
Bez dobrej przyczepnoci ani rusz. https://t.co/D4glfPMTOy
MeteoprognozaPL20 grudnia 2022
Od poniedziałkowego wieczoru Szpitalny Oddział Ratunkowy słupskiego szpitala przyjął ponad 50 pacjentów ze Słupska i regionu z urazami, których doznali na oblodzonych chodnikach - poinformował szpital.
Wczoraj w godzinach wieczornych SOR przyjął 22 pacjentów z urazami, a dzisiaj od rana już mamy 32 pacjentów z urazami na 50 przyjętych - przekazał we wtorek rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku Marcin Prusak.
Od rana w warmińsko-mazurskim panują bardzo trudne warunki drogowe - drogi i chodniki pokryte są lodową skorupą. Miejscami wciąż pada deszcz lub mżawka, które zamarzają na zimnej płaszczyźnie dróg i chodników. Przez to nawet posypywanie nie zawsze jest skuteczne.
Władze miast i gmin od rana w mediach społecznościowych informują o odwoływaniu lekcji lub kursowania autobusów.
"W związku z fatalnymi warunkami na drodze żaden autobus linii komunikacyjnych transportu o charakterze użyteczności publicznej (dotyczy również dowozu dzieci do szkół) w Gminie Wydminy nie wyjechał na trasę. Za nieudogodnienia przepraszamy. Poinformujemy, kiedy autobusy ruszą na trasę" - podał wójt Radosław Król. Wójt gminy Giżycko Marek Jasudowicz napisał, że "z uwagi na bardzo trudne warunki na drogach nie wyruszyły autobusy szkolne oraz komunikacji miejsko-gminnej" - podał wójt i zapewnił, że szkoły zapewniają opiekę przybyłym dzieciom i prowadzone są zajęcia lekcyjne.
Lekcje odwołane zostały w gminie Ełk. "Ze względu na bardzo trudne warunki atmosferyczne, drogowe i troskę o zdrowie i bezpieczeństwo dzieci zajęcia we wszystkich gminnych szkołach zostały odwołane" - poinformował na stronie urzędu gminy Ełk wójt Tomasz Osewski. W komunikacie zaznaczono, że dzieciom, które mimo wszystko dotrą do szkoły, zostanie zapewniona opieka. Na identyczny krok zdecydowała się szkoła podstawowa nr 2 w Giżycku.
Od rana w regionie dochodzi do wielu kolizji (policja nie jest w stanie podać statystyk z tym związanych), wiele tras blokują auta, które nie mogą podjechać pod wzniesienia. Na krajowej "szesnastce" między Orzyszem, a Giżyckiej we wsi Staświny TIR stanął w poprzek i blokuje drogę, a wcześniej między Rudą, a Staświnami jedna solarka wpadła do rowu, a druga nie może podjechać pod górę. "Jadą tam dodatkowi pracownicy, by posypać drogę" - podał punkt informacji drogowej GDDKiA w Olsztynie.
Ratownicy w Warszawie i okolicach stolicy mają pełne ręce roboty. "Wszystkie karetki pogotowia są teraz w trasie! Nie ma ani jednego wolnego ambulansu" - taki komunikat nasz reporter Mariusz Piekarski usłyszał w wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego. Od rana ratownicy odebrali już kilkaset wezwań, a standardowo przez całą dobę jest około dwóch tysięcy wezwań.
Poza wezwaniami do zawałów, udarów, nagłego pogorszenia stanu zdrowia, jest bardzo dużo wezwań do złamań, groźnych upadków.
Na 80 ambulansów, które czekają na wezwania z dyspozytorni, teraz ani jedna karetka w Warszawie i okolicach nie ma przestoju.
Rzeczywiście sytuacja jest trudna. W tej chwili nie ma ani jednego ambulansu, który stałby w stacji wyczekiwania. Wszystkie są u pacjentów lub w drodze do nich. Jesteśmy - kolokwialnie mówiąc - zawaleni pracą - mówi Piotr Owczarski z warszawskiego Meditransu.
Jeśli pogoda nie przeszkodzi, to jeszcze kilka godzin może potrwać udrażnianie drogi krajowej nr 38 na Opolszczyźnie.
Między miejscowościami Ucieszków i Pawłowiczki trasa jest zablokowana. Wiatr nawiał tam śnieg i utworzyły się ogromne, nawet dwumetrowe zaspy. Samochody utknęły tam już wczoraj.
Jak powiedział reporterce RMF FM Annie Kropaczek wójt Pawłowiczek, na drodze utknąć mogło nawet około 30 samochodów. Zorganizowane zostało miejsce, w którym kierowcy mogli zjeść posiłek i spędzić noc. Niektórzy zostali jednak w autach. Dla nich też jest pomoc - strażacy dowożą im kanapki i ciepłe napoje.
Trudna sytuacja jest także na drogach lokalnych, którymi kierowcy próbowali objechać blokadę. Utworzyły się ogromne zatory. W Pawłowiczkach odwołano dziś lekcje, ponieważ wiele dzieci i nauczycieli dojeżdża do szkół. Dla uczniów, którzy dotrą do placówek, zorganizowane są zajęcia opiekuńcze
Trudne warunki panują na świętokrzyskich drogach po nocnych i porannych opadach marznącego deszczu. Na drogach lokalnych jest bardzo ślisko - poinformowały służby drogowe.
Na drogach wojewódzkich pracuje 28 jednostek od zimowego utrzymania dróg. Mimo to na trasach regionalnych w wielu miejscach może występować gołoledź.
Lepsza sytuacja jest na drogach krajowych. Dyżurny Punktu Informacji Drogowej GDDKiA w Kielcach poinformował, że wszystkie trasy są czarne i mokre. Służby nie otrzymały sygnałów o żadnych utrudnieniach.
Okolice Ostrowca witokrzyskiego. Autor Mobilna Fotografia Maka. pic.twitter.com/q3ocazlEnM
MeteoprognozaPLDecember 20, 2022
1238 pojazdów zimowego utrzymania pracuje na drogach krajowych - poinformował Grzegorz Mrozowski z punktu informacji drogowej centrali Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Ślisko jest we wschodniej części woj. warmińsko-mazurskiego, w woj. podlaskim, opolskim, śląskim i podkarpackim. W woj. świętokrzyskim pada deszcze ze śniegiem, a w woj. zachodniopomorskim mgła.
Bardzo trudne warunki jazdy na drogach w Podlaskiem. W niektórych miejscach tworzą się zatory, gdy np. tiry nie dają rady podjechać pod wzniesienia.
Utrudnienia są na przykład na dk nr 19 w Wiercieniu Dużym - na trasie Bielsk Podlaski-Siemiatycze. Droga jest zablokowana przez ciężarówki, które nie mogą ruszyć, bo jest ślisko. Także w Siemiatyczach są problemy, bo tiry nie dają rady podjechać pod wzniesienia.
W Dobromilu na drodze krajowej nr 19 droga była zablokowana, bo ciężarówka była w rowie i była wyciągana.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku informuje także o zablokowaniu drogi krajowej nr 65 w Dziękoniach na trasie Mońki-Knyszyn, przez ciężarówki, które nie mogą jechać, bo jest ślisko.
Na drogach krajowych i ekspresowych w regionie pracuje 60 jednostek różnego sprzętu - podał PAP dyżurny w GDDKiA.
Sytuacja na drogach w Białymstoku poprawia się, autobusy będą stopniowo wyjeżdżały na ulice - informuje prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. "Jest lepiej, ale zachowujmy ostrożność" - apeluje.
Sytuacja na drogach si poprawia. Autobusy bd stopniowo wyjeday na ulice. Cay czas monitorujemy warunki drogowe. Jeli stan ulic si pogorszy bdziemy o tym informowali na bieco. Jest lepiej, ale zachowujmy ostrono.
TTruskolaskiDecember 20, 2022
Część dyrektorów postanowiła odwołać dzisiaj lekcje. Tak jest m.in. w szkołach podstawowych nr 1, 6 i 24.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Główne drogi krajowe w woj. pomorskim są czarne i mokre. Dyżurna Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku Dorota Bejczak poinformowała, że ślisko może być na drogach na terenie powiatów bytowskiego, kartuskiego, kościerskiego, wejherowskiego, puckiego, starogardzkiego i tczewskiego.
W powiatach lęborskim i słupskim miejscami może zalegać błoto pośniegowe. Z kolei na drogach w powiatach kwidzyńskim, malborskim i sztumskim może występować gołoledź.
Opady marznce opuciy Pomorze. Jednake na jezdniach i chodnikach wci zalegaj liczne oblodzenia. Tym akcentem rozpoczlimy napyw PPm do kraju i odwil.Raport z Gdaska: Wiktoria pic.twitter.com/4yIa1jjzWS
alarmpogodowyDecember 20, 2022
Trudne warunki drogowe panują na całej Lubelszczyźnie. Ślisko jest szczególnie w północnej części regionu. Na drogach wojewódzkich pracuje 49 solarek i 14 piaskarek - podały służby. Do godz. 11 obowiązuje ostrzeżenie przed marznącym deszczem powodującym gołoledź.
Dyżurny lubelskiego oddziału GDDKiA poinformował, że ślisko jest m.in. na drodze krajowej nr 17 w obrębie kompleksu leśnego na wzniesieniu w Łopienniku Podleśnym oraz przed samym Łukowem na drodze krajowej nr 63 na odcinku Gołąbki - Łuków. Mieliśmy też zgłoszenia od kierowców ciężarówek dotyczące dk nr 19 między Borkami a Sitnem. Cały czas pracują solarki, które zwalczają śliską nawierzchnię - podał dyżurny.
Na głównych drogach w Wielkopolsce rano powinny utrzymywać się dość dobre warunki jazdy - poinformował dyżurny punktu informacji drogowej poznańskiego oddziału GDDKiA. Ślisko może być na trasach wschodniej części regionu.
Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Konina oraz Wągrowca, Gniezna, Koła czy Turku. Tam kierowcy mogą się spodziewać śliskiej nawierzchni nie tylko na lokalnych drogach, ale i na drogach krajowych.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski poinformował na Twitterze, że z powodu trudnych warunków komunikacyjnych w mieście zaapelował do dyrektorów szkół odwołanie zajęć w szkołach. W mieście jest gołoledź, są kłopoty z poruszaniem się i jazdą.
"Zaapelowałem do dyrektorów szkół, aby z uwagi na trudną sytuację komunikacyjną odwołali zajęcia dydaktyczne w szkołach. Dzieciom, które dotrą do szkół zostanie zapewniona opieka wychowawcza w świetlicach" - napisał na Twitterze prezydent Białegostoku.
Zaapelowaem do dyrektorw szk, aby z uwagi na trudn sytuacj komunijkacyjn odwoali zajcia dydaktyczne w szkoach. Dzieciom, ktre dotr do szk zostanie zapewniona opieka wychowawcza w wietlicach.
TTruskolaskiDecember 20, 2022
Do Polski dotarła odwilż, a na drogach zrobiło się niebezpiecznie. Po kilkunastostopniowych mrozach, jakie w wielu częściach kraju utrzymywały się w ostatnich dniach, obecnie temperatura waha się w okolicach zera stopni. Ociepleniu towarzyszą marznące opady, które powodują oblodzenie na drogach i chodnikach.
Na Dolnym Śląsku jest dodatnia temperatura i wszystkie drogi są przejezdne - zapewnia dyżurny dolnośląskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Większość z nich jest czarna. Na trasach pracuje 80 pługopiaskarek.
W Warszawie 170 posypywarek pracuje na ulicach, którymi jeżdżą miejskie autobusy - podał rano dyspozytor Zakładu Oczyszczania Miasta.
170 posypywarek działa na tych ulicach, którymi kursują autobusy miejskie. To w sumie 1600 km stołecznych dróg. Pozostałe są oczyszczane m.in. na zlecenie urzędów dzielnic - podał dyspozytor.
Bardzo ślisko jest na chodnikach.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W woj. warmińsko-mazurskim po nocnych opadach deszczu na drogach jest lód, mimo że pracuje cały sprzęt do zimowego utrzymania dróg. Dochodzi do wielu kolizji, auta mają problem z podjazdami pod wzniesienia. Śliskie są też chodniki.
Na drogach krajowych pracuje rano 71 jednostek, które posypują ulice, po drogach wojewódzkich jeździ 59 jednostek sprzętu. W Olecku solarki mają problem z podjazdami pod wzniesienia, ślizgają się ich tylne koła, pod własnym ciężarem się zsuwają - mówi dyżurny Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie Daniel Węgrodzki.
Na drogach krajowych, które mają wyższy standard utrzymania także jest ślisko, m.in. na drodze Giżycko-Węgorzewo, Ełk-Olecko, czy Ełk-Orzysz.
Do Zarządu Dróg Wojewódzkich co chwilę dzwonią kierowcy skarżąc się na złe warunki drogowe. Sprzęt pracuje, ale dosłownie wszędzie jest oblodzenie - powiedział PAP Węgrodzki.
Śliskie drogi są powodem wielu kolizji - w nocy w okolicach Gryźlin wywróciła się ciężarówka, strażacy musieli wyciągać zakleszczonego w kabinie kierowcę, za Działdowem zderzyły się trzy auta, stłuczki odnotowano teraz m.in. w Kętrzynie, kierowcy sygnalizują problem z utrudnionym wyjazdem z Ełku w stronę Orzysza. Wielu kierowców prosi o pomoc strażaków - urywają się tam telefony.
Bardzo śliskie są chodniki - do dyżurnego Olsztyna mieszkańcy zgłosili problemy z poruszaniem się po chodnikach na ul. Żołnierskiej, Wojska Polskiego, Mazowieckiej, Pimpickiego, Mroza.
Marznące opady mogą przelotnie występować przez cały dzień.
Trudna drogowa sytuacja także na Dolnym Śląsku. Ze wsi Sady Górne w powiecie jaworskim nie da się wyjechać w kierunku Wałbrzycha. Nie idzie wyjechać, zaspy są po kolana - ostrzega słuchaczka. Jaworska policja potwierdza - zasypana i nieprzejezdna jest droga powiatowa prowadząca z Sadów Górnych w stronę Wałbrzycha.
W woj. warmińsko-mazurskim problemy na DK59 Ryn - Giżycko. Ciężarówki i osobówki stoją pod górę, bo nie mogą wyjechać do lodzie - ostrzega pan Mariusz.
W Białymstoku nie kursuje komunikacja miejska. Dyspozytor wydał zalecenie powrotu do zajezdni. O zawieszeniu komunikacji miejskiej poinformował prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. W mieście pracuje teraz 47 pługosolarek, które już trzeci raz objeżdżają miasto, ale drogi są zmrożone, a padający deszcz od razu zamarza. Bardzo ślisko jest też na chodnikach.
Wstrzymalimy ruch autobusw w @wbialystok. Panujca gooled uniemoliwia bezpieczne poruszanie si nimi po drogach. Firmy odnieajce ju kolejny raz posypuj ulice sol. Niestety padajcy deszcz natychmiast zamarza. Uwaajcie na siebie.
TTruskolaskiDecember 20, 2022
Uwaajcie na siebie dzi w drodze do pracy. Na drogach miasta bardzo trudna sytuacja. 47 pugopiaskarek ju trzeci raz objeda (od 4:00) miasto posypujc ulice sol. Padajcy deszcz i zmarznita ziemia oznaczaj gooled.
WBialystokDecember 20, 2022
Szklanka na DW 993 między Gorlicami a Duklą. Masakra, od godziny żadne służby nie jeżdżą - taki telefon odebraliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Nawiany na trasy śnieg od wczorajszego wieczora uniemożliwia przejazd w wielu miejscach na Opolszczyźnie. Droga nr 38 Głubczyce - Kędzierzyn Koźle od godz. 23 jest zablokowana z powodu śnieżycy, wiatr nawiewa śnieg na drogę. Nie wiadomo, kiedy będzie odblokowana. Stoję od godz. 23 - jest godz. 6 rano - alarmuje nasz słuchacz.
Jak informuje reporterka RMF FM Anna Kropaczek, między Kędzierzynem-Koźlem a Głubczycami utworzyły się ogromne, nawet dwumetrowe zaspy. Kierowcy zostawili tam samochody i zostali przewiezieni w bezpieczne miejsca. Na DK38 pracują służby drogowe. Na Opolszczyźnie podobne problemy były także na drogach lokalnych oraz na drogach krajowych nr 40, 45 i 94. Teraz te trasy są już przejezdne.
W Warszawie rano szklanka na chodnikach - ostrzega nas pani Basia. "Szłam rano o 4:40 ul. Międzyborska od ulicy Sygietyńskiego do Stanów Zjednoczonych, dalej Stanów Zjednoczonych do przystanku osiedle Majdańska na ul. Stanów Zjednoczonych. Nie dało się iść, po drodze przewróciłam się. Nie ma żadnych służb, żeby posypywali czymkolwiek chodniki. Na drodze są pługi i posypują, ale na chodnikach nikt" - napisała.
Bardzo ślisko na drodze wojewódzkiej Warszawa - Węgrów na Mazowszu. Samochody stają w poprzek, nie ma jazdy - ostrzega nasz słuchacz.
W Rymanowie na DK28 na Podkarpaciu autobus zjechał z drogi - alarmujecie na Gorącą Linię. Autobusem podróżowało 10 osób. Ucierpiała jedna. W regionie - jak słyszymy od kierowców - jest bardzo ślisko.
Bardzo ślisko na Mazowszu. Droga od Mińska Mazowieckiego do Kałuszyna i w drugą stronę, wszystkie boczne - jeden wielki lód, wszyscy jadą 10 km/h, samochody stawia bokiem - ostrzega pan Szymon.
IMGW ostrzega - obecnie opady marznące występują we wschodniej połowie kraju. W najbliższym czasie opady będą się jeszcze utrzymywać, powodując gołoledź i znaczącą pogarszając warunki na drogach.
Obecnie opady marznce wystpuj we wschodniej poowie kraju.W najbliszym czasie opady bd si jeszcze utrzymywa, powodujc gooled i znaczc pogarszajc warunki na drogach.Jest lisko - bdcie ostroni.#IMGW pic.twitter.com/M0Yzc4i3Ac
IMGWmeteo20 grudnia 2022