Dwa satelity obserwacyjne wraz ze stacją odbiorczą trafią do Polski. Ministrowie obrony Polski Mariusz Błaszczak i Francji Sebastian Lecornu zatwierdzili w Warszawie umowę na dostawę sprzętu.

REKLAMA

Wartość kontraktu między Agencją Uzbrojenia MON a europejską firmą to ok. 575 mln euro netto, satelity dla Polski zostaną zbudowane i wyniesione na orbitę do roku 2027. W przyszłym roku polskie wojsko otrzyma dostęp do danych z konstelacji satelitów Pleiades Neo.

Ministrowie obrony i podpisali umow na dostaw 2 satelitw obserwacyjnych wraz ze stacj odbiorcz w Polsce. Satelity zwiksz zdolnoci #WojskoPolskie w zakresie pozyskiwania danych rozpoznawczych w oparciu o satelity obserwacyjne, dziaajce w ramach - konstelacji. pic.twitter.com/vriipFfw0L

MON_GOV_PLDecember 27, 2022

"Niezwykle ważna zdolność dla straży pożarnej"

Mariusz Błaszczak podczas wspólnej konferencji z francuskim ministrem obrony Sebastienem Lecornu powiedział: "Mieliśmy okazję przed chwilą, żeby zatwierdzić wspólnie umowę między francuską, europejską firmą Airbus oraz polską Agencją Uzbrojenia ws. wyposażenia Wojska Polskiego w dwa satelity rozpoznawcze".

Jak podkreślił szef MON, "to niezwykle ważna zdolność, to niezwykle ważna możliwość do tego, żeby uzupełnić to wszystko, co związane jest z odstraszaniem". Ale to wszystko, co związane jest także z możliwością wczesnego ostrzegania - zarówno w wymiarze wojskowym, jak i w wymiarze cywilnym - powiedział wicepremier.

Bardzo się cieszę z tego, że na podstawie współpracy z Francją Wojsko Polskie uzyska takie zdolności - podkreślił minister obrony. One są ważne nie tylko ze względów wojskowych, ale także ze względów bezpieczeństwa dotyczących np. wczesnego ostrzegania przed klęskami żywiołowymi - to jest niezwykle ważna zdolność dla straży pożarnej, stąd też bardzo się cieszę, że te zdolności znacząco się poszerzą - dodał Błaszczak.

Dziki satelitom moliwe bdzie pozyskiwanie danych rozpoznawczych w zakresie rozpoznania obrazowego z dokadnoci do 30 cm, a dziaanie w ramach konstelacji pozwoli na zobrazowanie znacznie wikszego obszaru Ziemi, ni jest to moliwe w przypadku jednego pastwa. pic.twitter.com/temL6hQlpz

MON_GOV_PLDecember 27, 2022

Kiedy satelity trafią do Polski?

Jak poinformował Mariusz Błaszczak satelity "będziemy mieli pod naszymi barwami do 2027 roku, wtedy się ten proces zakończy". Niezwykle ważne jest to, że z obrazowania będziemy korzystać już teraz, od czasu podpisania umowy. Umowa dotyczy więc dwóch satelitów, ale także stacji naziemnej, w której będą przetwarzane te obrazy, jakie będą pozyskiwanie - podkreślił szef MON.

Szef MON-u dodał, że polskie satelity zamówione we Francji, będą operowały w konstelacji z satelitami francuskimi, a to, jak zaznaczył, "umożliwi jeszcze większą efektywność rozpoznawania".

Błaszczak podkreślił, że rozmowa z francuskim ministrem dotyczyła również współpracy między naszymi krajami. Jesteśmy sojusznikami, przyjaciółmi. Więzi historyczne są bardzo długie. Rozmawialiśmy też na ten temat. Jest wiele pól współpracy między Polską i Francją, jesteśmy w bezpośrednim kontakcie z panem ministrem - wskazał wicepremier.

Jak relacjonował, rozmowa dotyczyła także wsparcia dla Ukrainy, opierającej się rosyjskiemu atakowi. Rozmawialiśmy na temat tego, co razem możemy zrobić, by wesprzeć Ukrainę, by to wszystko, co związane jest z próbą odbudowy imperium rosyjskiego, a co wymierzone jest w wolne kraje Europy, by nie było skuteczne. By wolny świat, również na zasadzie współpracy naszej polsko-francuskiej, zapobiegł tym wszystkim tragediom, jakie niesie ze sobą rosyjska okupacja, rosyjska inwazja na Ukrainę - powiedział szef MON.

/ Piotr Nowak / PAP
/ Piotr Nowak / PAP
/ Piotr Nowak / PAP
/ Piotr Nowak / PAP
/ Piotr Nowak / PAP
/ Piotr Nowak / PAP
/ Piotr Nowak / PAP
/ Piotr Nowak / PAP
/ Piotr Nowak / PAP
/ Piotr Nowak / PAP

Lecornu: Przestrzeń kosmiczna coraz bardziej zmilitaryzowana

Podpisanie przez nas tej umowy dotyczącej satelitów w znaczący sposób przyczyni się do zwiększenia zdolności polskich sił zbrojnych w zakresie rozpoznania sytuacji w terenie - powiedział minister obrony Francji Sebastienem Lecornu. Zwrócił uwagę, że obecna sytuacja pokazuje nam, jak ważne jest, by każdy z krajów był autonomiczny i niezależny w swojej ocenie sytuacji, co jest istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa i obrony.

Przestrzeń kosmiczna staje się coraz bardziej zmilitaryzowana i ma coraz większy wpływ na działania zbrojne i na to, w jaki sposób rozpoznawana jest sytuacja na polu bitwy, dlatego też zapewniam, że dostarczymy usługę i sprzęt doskonałej jakości - zapewnił francuski minister.

Poinformował, że podczas spotkania z Błaszczakiem rozmawiali m.in. o sytuacji na wschodniej flance NATO. Omówiliśmy kwestie naszego zaangażowania, jako państwo ramowe, w Rumunii, ale też w ramach innych misji, m.in o uruchomieniu naszych śmigłowców Rafale w Polsce - dodał.

Podkreślił, że wzmocnienie współpracy, interoperacyjność, wspólne szkolenia będzie częścią bardzo ważnych strategicznych działań na rok 2023. Omówiliśmy również kwestię naszej przyszłej wspólnej pomocy Ukrainie - zaznaczył Lecornu.

Francuski minister gratulował Polsce zaangażowania w pomoc Ukrainie, nie tylko na poziomie wojskowym, ale także humanitarnym. Należy Polsce podziękować za przyjęcie tak dużej liczby uchodźców - podkreślił francuski minister.

Poinformował też, że w środę wybiera się do Kijowa na spotkanie z tamtejszym ministrem obrony. Będziemy mówić o tym, w jaki sposób w najbliższych miesiącach wspomożemy Ukrainę - zapowiedział. Przyznał, że Polska stanowi centrum logistyczne dla pomocy militarnej, która jest udzielana Ukrainie.

Omówiliśmy również kwestię oferty szkolenia, nad którą będziemy wspólnie pracowali i będzie stanowić okazję do wzmocnienie naszych relacji - dodał francuski minister.

Zwrócił uwagę, że jego przyjazd do Warszawy to pierwsza od sześciu lat wizyta francuskiego ministra obrony w Polsce.