​Do drugiego stopnia podnieśli we wtorek zagrożenie lawinowe na Babiej Górze ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Jak podali, przyczyniły się do tego opady śniegu oraz silny wiatr. Dotychczas obowiązywał tam najniższy, pierwszy stopień zagrożenia.

REKLAMA

Ratownik dyżurny poinformował, że w ciągu ostatniej doby przybyło w rejonie Babiej Góry 20-30 cm śniegu. Leży go już do ok. 70 cm.

Wiał też silny wiatr, który tworzył miejsca nawiane. Tam pokrywa śniegu jest większa - powiedział goprowiec.

Umiarkowane zagrożenie występuje na bardzo stromych stokach, w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu przez wiatr, czyli w żlebach, kotłach i zagłębieniach terenu, a także za przełamaniami terenu.

"Śnieg z bieżących opadów jest transportowany pod wpływem silnego, głównie północno-zachodniego wiatru i odkładany w formie tzw. desek śnieżnych na starą twardszą warstwę i jest słabo z nią związany" - wskazali ratownicy w komunikacie.

Goprowcy przestrzegli, że uwagę należy zwrócić szczególnie w rejonie ruin starego schroniska na południowej stronie masywu.

Zagrożenie lawinowe

Większość szlaków nie jest przetarta. Wędrówka wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego, odpowiedniego wyboru trasy oraz zachowania elementarnych środków bezpieczeństwa na wszystkich stromych stokach. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym.

Szczególnie jest to realne na stromych stokach. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne.

Przy drugim stopniu zagrożenia lawinowego poruszanie się po górach wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego, odpowiedniego wyboru trasy oraz zachowania elementarnych środków bezpieczeństwa na wszystkich stromych stokach.

"Także w masywie Pilska możliwe są zejścia zsuwów i małych lawin przy bardzo niestabilnej pokrywie śnieżnej w stromych wklęsłych formacjach terenowych znajdujących się w kopule szczytowej masywu. Głównie dotyczy to małych kociołków po północnej i południowej stronie grzbietu" - podało GOPR.

Zagrożenie lawinowe określane jest w pięciostopniowej, rosnącej skali.