W szpitalu w Warszawie zmarł 32-latek ciężko ranny w piątkowym wybuchu w hurtowni fajerwerków w Wawrochach niedaleko Szczytna w Warmińsko-Mazurskiem. To już druga ofiara eksplozji. W piątek na miejscu zginął 23-letni pracownik firmy.
Do wybuchu doszło prawdopodobnie w czasie pakowania fajerwerków lub w czasie ich produkcji. Dokładną przyczynę eksplozji ustalą śledczy.
Dla bezpieczeństwa policyjni pirotechnicy wywieźli z hurtowni wszystkie fajerwerki i niebezpieczne materiały, które następnie wysadzili na poligonie. W czasie tej akcji ewakuowano mieszkańców kilku pobliskich domów.
32-latek, który zmarł w szpitalu miał poparzonych ponad 80 proc. ciała.
(az)