Dwa dożywocia – taki wyrok wydał poznański sąd w sprawie głośnego morderstwa w Franciszkowie. Rok temu bracia Arkadiusz F. i Ernest F. zamordowali swojego sąsiada i jego dwie kilkuletnie córeczki.
Sąd również obostrzył tą karę w ten sposób, że oskarżeni będą mogli ubiegać się o warunkowe, przedterminowe zwolnienie po 45 latach odbycia kary - uzasadniał sędzia Krzysztof Lewandowski. Dodatkowo sąd przyznał żonie i matce zabitych 100 tys. zł zadośćuczynienia i 35 tys. zł odszkodowania.
Do zbrodni doszło we Franciszkowie 2 października 2005 roku. Mężczyźni szybko zostali złapani i przyznali się do zbrodni. Motywem była kradzież starego samochodu. Ojca i dzieci zabili siekierą, by pozbyć się świadków.
Matka dzieci i żona zamordowanego przeżyła, bo nie było jej wtedy w domu. Według biegłych, jeden z morderców był pijany, drugi pod wpływem narkotyków. Prokurator dla obu domagał się dożywocia.