"Reelekcja Donalda Tuska na funkcję szefa Rady Europejskiej to nasz wielki, polski sukces" - podkreślił lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna podczas posiedzenia klubu Platformy. Schetyna uczestniczył w szczycie Europejskiej Partii Ludowej, gdzie wspierał kandydaturę Tuska. Z kolei lider Nowoczesnej Ryszard Petru ocenił, że "wynik głosowania na przewodniczącego Rady Europejskiej to straszny blamaż polskiej dyplomacji". Jego zdaniem szef MSZ Witold Waszczykowski powinien się podać do dymisji.
Schetyna dziękował m.in. eurodeputowanym PO za ich wkład w ponowny wybór Tuska. To jest wasz, nasz wspólny sukces, to jest te kilkanaście miesięcy ciężkiej pracy. Nic nie ma za darmo. Ciężko zapracowaliśmy na to, żeby się mogli cieszyć razem z Donaldem. To jest nasz wielki sukces, polski sukces - przekonywał lider PO.
Dziękował też państwom Grupy Wyszehradzkiej. Naszym przyjaciołom ze Słowacji, Czech i Węgier, którzy są zawsze solidarni za nami. Dziękuję za to - powiedział Schetyna.
Posłowie PO powitali Schetynę owacją na stojąco. "Polska, Polska!" - wołali. Skandowali też nazwisko Donalda Tuska.
Polska jest dumna z tego głosowania, Polska jest dumna z Donalda Tuska, Polska jest dumna z obecności w Unii Europejskiej i Polska będzie zawsze częścią Europy - mówił Schetyna.
Ocenił, że 2,5 roku kadencji Tuska jako szefa Rady Europejskiej i czwartkowe głosowanie, "tak jednoznaczne", w którym został on ponownie wybrany, "pokazuje, że zdajemy egzamin w Europie".
Jesteśmy immanentną częścią Unii Europejskiej i jesteśmy z tego dumni. To dzisiejsze głosowanie jest tego potwierdzeniem - powiedział szef PO.
Schetyna stwierdził jednocześnie, że "to, co zrobił minister spraw zagranicznych, premier polskiego rządu, prezes partii rządzącej, to wstyd". I za to chciałem wszystkich w Europie przeprosić. To nie był polski głos, polski głos w Europie zawsze będzie za, zawsze będzie budował i będzie tworzył nową jakość - powiedział szef Platformy.
Za kandydaturą Tuska opowiedziało się podczas czwartkowego szczytu Unii Europejskiej 27 państw. Tylko polska premier była przeciw Tuskowi. Nikt nie wstrzymał się od głosu - powiedział unijny dyplomata w kuluarach szczytu UE.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Chciałem pogratulować Donaldowi Tuskowi tak fantastycznego wyniku. Szef MSZ Witold Waszczykowski i prezes PiS Jarosław Kaczyński przegrali 1 do 27, to straszny blamaż polskiej dyplomacji. Nigdy chyba się nie zdarzyło, żeby Polska przegrała jakiś mecz takim wynikiem. Cała akcja (rządu) spowodowała bardzo istotne obniżenie rangi Polski na świecie - powiedział lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
Ocenił, że "Polska odwraca się od Europy". Apeluję do premier Beaty Szydło o rozsądek i nie podgrzewanie tematu, starczy tych porażek na arenie międzynarodowej - podkreślił lider Nowoczesnej.
Jak zauważył, nawet premier Węgier Viktor Orban zagłosował za kandydaturą Tuska. To świadczy o zupełnym osamotnieniu rządu PiS w Europie, ten rząd jest odbierany niepoważnie. Po tym, co się wydarzyło, minister Waszczykowski powinien złożyć dymisję, okazał się zupełnie nieskutecznym ministrem - podkreślił polityk.
To był najgorszy tydzień w polskiej dyplomacji od 1989 roku; nigdy jeszcze Polska tak dużo wizerunkowo nie straciła w ciągu jednego tygodnia - ocenił lider Nowoczesnej. PiS nie rozumie procesów, które zapadają w Europie, nie rozumie tego, że trzeba szukać kompromisów - przekonywał Petru.
(łł)