Jeszcze nie dawno nikt nie wiedział o istnieniu wyspy Perehil, teraz kojarzy się ona z konfliktem między Hiszpanią a Marokiem. Okazuje się że nie tylko - jak wynika z informacji przekazanych przez uniwersytet w Salamance, skalista i bezludna wysepka nazywała się niegdyś Hispania i to właśnie od niej swoją nazwę przejął cały kraj.
Informacje te pochodzą z początku wieku. Zdaniem żyjącego wtedy filozofa, nazwa Hiszpanii pochodzi od maleńkiej trójkątnej, wysepki która teraz nazywa się Perehil. W napisanym wówczas artykule filozof podkreślał, że wyspa należy do Ceuty - miasta i enklawy hiszpańskiej na terytorium Maroka, na wybrzeżu Gibraltaru.
Nie wiadomo, czy znaleziony w Salamance dokument pomógł w poniedziałkowych negocjacjach z Marokiem. Na razie, zgodnie z zapowiedzią, na Perehil nie stacjonują żołnierze.
Pobyt wojsk na Perehil może Hiszpanów dużo kosztować. Odszkodowania domaga się bowiem 70-letnia kobieta. Twierdzi ona, że jej 10 kóz wystraszyło się intruzów i skoczyło z wysokiej skały do wody.
19:00