Obligatariusze Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) zgodzili się na zawieszenie spłat należnych im środków do końca tego roku - wynika z informacji holdingu. Podstawą dalszych rozmów będzie model funkcjonowania spółki, który KHW przedstawi bankom przed końcem października.

REKLAMA

Zawieszenie obowiązkowych zapłat do końca roku daje nam oddech finansowy - powiedział w piątek PAP prezes KHW Tomasz Cudny podkreślając, że dzięki temu holding zyskał czas na dalsze rozmowy z bankami o sposobach restrukturyzacji zadłużenia.

Jesteśmy zobowiązani do końca października przedstawić bankom model funkcjonowania spółki, którego szczegóły obecnie dopinamy. Będzie to podstawą dalszych rozmów i decyzji banków w sprawie restrukturyzacji zadłużenia - wyjaśnił prezes.

Przygotowany przez zarząd nowy model funkcjonowania KHW wiąże się z realizacją programu naprawczego, w który - według wcześniejszych informacji resortu energii - mają zaangażować się trzej inwestorzy: Węglokoks, Enea i Towarzystwo Finansowe Silesia. Według prezesa obecnie uzgadniane są ostatnie szczegóły planu naprawczego. W najbliższy poniedziałek przygotowany przez zarząd plan ma być oficjalnie zaprezentowany stronie społecznej. Spotkanie w tej sprawie, z udziałem ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego i jego zastępcy Grzegorza Tobiszowskiego, zaplanowano na poniedziałkowe popołudnie w siedzibie holdingu.

Jesienią 2012 r. holding wyemitował warte ponad 1 mld zł obligacje. Program emisji przeprowadziło konsorcjum pięciu banków: PKO BP, Nordea, BZ WBK, BNP Paribas i DZ Bank. Były to obligacje pięcioletnie, z dwuletnim okresem karencji i trzyletnim czasem na spłaty. Ich zabezpieczenie to hipoteki na majątku pozaprodukcyjnym oraz zastawy rejestrowe. W ostatnim czasie holding miał problem z terminową spłatą zobowiązań.

Na początku października zarząd KHW uzgodnił wstępne warunki porozumienia z obligatariuszami. Przygotowano tzw. umowę standstill, którą holding i większość banków podpisało 7 października. Dokument czekał jednak na zgodę korporacyjną ostatniego z grupy banków. W piątek prezes KHW potwierdził PAP, że dokument został już podpisany przez wszystkich obligatariuszy.

Umowa standstill to porozumienie dłużnika z wierzycielami, będące wstępem do właściwej umowy restrukturyzacyjnej. W tego typu umowie strony deklarują chęć rozmów na temat restrukturyzacji zadłużenia, a wierzyciele zawieszają wymagalność roszczeń i nie podejmują egzekucji. Umowa restrukturyzacyjna ma być zawarta do końca roku.

Równolegle do rozmów z bankami zarząd KHW rozmawia ze stroną społeczną m.in. o przyszłości ruchu Śląsk, czyli rudzkiej części kopalni Wujek. Zarząd przedstawił wcześniej analizy przemawiające za przekazaniem tego nierentownego zakładu do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, na co nie godzą się związkowcy. Natomiast w środę zarząd poinformował stronę społeczną o zamiarze zawieszenia na trzy lata wszystkich świadczeń nieperiodycznych określonych w Holdingowym Układzie Zbiorowym Pracy.

Obowiązujący w holdingu układ zbiorowy został zawarty w 1993 r. jako tzw. Holdingowa Umowa Zbiorowa. Od tej pory do układu dodano kilkadziesiąt protokołów dodatkowych. Układ reguluje m.in. zasady wypłaty wszelkich dodatkowych świadczeń, jak nagroda barbórkowa, nagroda roczna (tzw. czternasta pensja), deputat węglowy oraz wiele przysługujących pracownikom dodatków, np. na pomoce szkolne dla dzieci, dojazdy na wakacje itp. Przedstawiciele holdingu nie sprecyzowali dotąd oficjalnie, których konkretnie świadczeń ma dotyczyć trzyletni okres zawieszenia, wskazując jedynie, że chodzi o te dodatki, których wypłata jest nieperiodyczna, to znaczy nie są elementami miesięcznego wynagrodzenia.

Niezależnie od zaproponowanych przez zarząd działań, mają być kontynuowane negocjacje dotyczące zmiany obowiązującego w KHW układu zbiorowego. "Modyfikacje tej umowy, w tym uproszczenie systemu wynagradzania, powiązanie go z efektami pracy oraz z sytuacją spółki stanowią jeden z elementów przyszłej strategii, dostosowującej spółkę do warunków rynkowych" - poinformował rzecznik spółki Wojciech Jaros.

KHW jest jedną z trzech największych śląskich spółek węglowych. Docelowo - według zapowiedzi sprzed kilku tygodni - ma działać pod szyldem Polskiego Holdingu Węglowego. Resort energii rozważa też połączenie KHW ze spółką Węglokoks Kraj, do której należy kopalnia Bobrek-Piekary.

(mn)