Już ponad 700 klientów poszkodowanych przez Amber Gold zgłosiło się do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - ustalił reporter RMF FM Roman Osica. Tylko w miniony weekend agenci przesłuchali ponad 150 osób, które czują się oszukane przez Marcina P. i jego spółkę.

REKLAMA

Agencja namawia do zgłaszania się wszystkich, którzy mieli do czynienia z bardzo atrakcyjnymi lokatami proponowanymi przez parabank Marcina P. Najlepiej znaleźć sobie na stronie internetowej kontakt telefoniczny, zadzwonić. Zapisujemy te osoby i wzywamy je na bieżąco - mówi rzecznik ABW Maciej Karczyński. Podkreśla, że zeznania klientów Amber Gold mają dla Agencji ogromną wartość.

W rozmowie z naszym reporterem Romanem Osicą Karczyński potwierdził także informację o tym, że pieniądze, które spółka pobierała od klientów, mogły być wyprowadzane za granicę. W śledztwie badamy także wątek międzynarodowy - zdradził.

13 sierpnia władze Amber Gold poinformowały na stronie internetowej, że zapadła decyzja o likwidacji spółki. Firma stwierdziła, że "w związku z zerwaniem lokat przez Amber Gold wszystkim klientom należy się zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odsetkami naliczonymi do dnia wypowiedzenia umowy". Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.