"TAK głosuję" - to hasło drugiego etapu kampanii rządowej przed referendum unijnym. Głównym zadaniem rządu będzie zachęcanie Polaków do udziału w referendum. W Prudniku, gdzie przeprowadzono prarefrendum do urn poszło tylko 27 % uprawnionych.
Z badań Instytutu Spraw Publicznych wynika, że zaufanie do Unii Europejskiej deklaruje 56 procent Polaków. Najwięcej nieufnych jest wśród rolników. Zdaniem socjologa, profesora Ireneusza Krzemińskiego Polacy są rozczarowani naszą klasą polityczną i liczą na to, że funkcjonowanie naszych instytucji poprawi się dopiero po wejściu do Unii.
Mnie się wydaje, że definicja naszej elity politycznej jest już tak negatywna w świadomości potocznej, że ludzie widzą szanse na zmianę sytuacji właśnie poprzez przystąpienie Polski do Unii. Ci okropni, źli politycy będą niejako wzięci w pęta tej unijnej strategii działania, unijnych instytucji i unijnego obyczaju - mówił RMF prof. Krzemiński.
Już jutro w Czechach rozpocznie się główna część rządowej kampanii przed zaplanowanym na 13 i 14 czerwca unijnym referendum. Z wielkich billboardów, plakatów i w telewizyjnych spotach do członkostwa w Unii przekonywać będą Czechów między innymi irlandzki komputerowiec, fińska menedżerka i grecki restaurator.
foto RMF
08:30