Posłowie badają, czy były rzecznik rządu Paweł Graś skłamał w czasie dzisiejszego przesłuchania przed sejmową komisją śledczą ds. VAT. Chodzi o prawdziwość złożonego przez niego pod przysięgą oświadczenia, że nie zasiadał jako minister we władzach prywatnej spółki.
Podczas dzisiejszego posiedzenia komisji śledczej Paweł Graś - zapytany przez posła Kukiz'15 Błażeja Pardę, czy pełniąc w kancelarii premiera funkcję sekretarza stanu zasiadał we władzach prywatnej spółki Agemark - krótko i stanowczo zaprzeczył.
Z danych Krajowego Rejestru Sądowego wynika jednak, że Graś został wykreślony z zarządu tej spółki dopiero 27 lipca 2009 roku: a więc od półtora roku był już sekretarzem stanu.
Mimo że dokumenty sądowe jasno to stwierdzają, Graś w rozmowie z dziennikarzami po posiedzeniu komisji VAT-owskiej podkreślał: Ta sprawa była wielokrotnie wyjaśniania, badana i sprawdzana i nie dopatrzono się żadnych nieprawidłowości.
Z pewnością to sprawdzimy - odpowiadał szef komisji śledczej, poseł PiS Marcin Horała.
To są dosyć proste sprawy, bo każdy wpis do KRS ma swój termin - skwitował.