Minister sprawiedliwości Lech Kaczyński zrezygnuje ze stanowiska do 8 czerwca - tak przynajmniej twierdzi dzisiejsza "Trybuna" powołując się na źródła zbliżone do rządu. Według informacji dziennika Kaczyński naraził się stając na czele komitetu wyborczego będącego konkurencją dla komitetu AWS Prawicy - premiera Jerzego Buzka.

REKLAMA

Takie "twarde" stanowisko ma - według gazety - prezentować m.in. szefowa doradców premiera, Teresa Kamińska. Powodem, dla którego najpopularniejszy w rządzie Jerzego Buzka minister przestał się podobać, jest objęcie przez niego przewodnictwa komitetu wyborczego "Prawo i Sprawiedliwość", będącego konkurencją dla komitetu wyborczego AWSP premiera - pisze "Trybuna". Czy to prawda? "To jest absolutna bzdura. To absolutnie nie ma związku z rzeczywistością”. Odpowiedział sieci RMF FM Lech Kaczyński, który według najnowszego sondażu CBOS-u zajmuje drugie miejsce w rankingu polityków, darzonych przez Polaków największym zaufaniem. Wyprzedza go tylko prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jego przewaga jest jednak niewielka i wynosi zaledwie 5 procent. Popularność ministra Kaczyńskiego potwierdziły wczorajsze wyniki głosowania w programie "Linia Specjalna" w TVP2. Prawie 24 tys. widzów zadeklarowało dla niego poparcie, a przeciwnego zdania było tylko ponad 4 tys. osób.

foto RMF FM

10:30