Iran kategorycznie zaprzecza, jakoby posiadał tajny ośrodek nuklearny, w którym prowadzi prace nad bombą jądrową. Według irańskiej opozycji, w przyszłym roku Teheran może zbudować tam pierwszą bombę A.
Główny irański negocjator do spraw nuklearnych Hossein Moussavian nie wyklucza nawet wpuszczenia oenzetowskich inspektorów do obiektu, by przekonali się, że nie ma on nic wspólnego z programem jądrowym.
Irańska Narodowa Rada Oporu twierdzi, że w obiekcie w pobliżu Teheranu prace nad bombą atomową są już bardzo zaawansowane i może ona zostać zbudowana nawet w przyszłym roku.
Dwa dni temu, starając się rozładować międzynarodowe napięcie wokół irańskiego programu jądrowego, Teheran zgodził się zawiesić procesy wzbogacania uranu. Według Zachodu były one przykrywką do prac nad bombą.
USA nie są jednak przekonane. Sekretarz stanu Collin Powell poinfromował, powołując się na wywiad, że Iran przebudowuje rakiety, by mogły przenosić głowice jądrowe. Zdaniem Amerykanów to kolejny dowód na dążenie Teheranu do pozyskania bomby jądrowej.