Urolodzy z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie zrezygnowali z pracy. Domagają się podwyżek, choć w czasie letnich protestów wynegocjowali już wyższe pensje. Trwają negocjacje lekarzy z dyrekcją szpitala.
Urolodzy z Częstochowy chcą zarabiać jeszcze więcej. Oddział urologiczny Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie czasowo zawiesił działalność ponieważ wszyscy lekarze opuścili stanowiska pracy.
Czterech z nich, w tym ordynator, złożyło wypowiedzenia, jeden jest na zwolnieniu, jeden na urlopie. Trwają negocjacje z urologami, na które jest coraz mniej czasu, bo wypowiedzenia umów o pracę kończą się lekarzom 31 października. Na razie wykorzystują oni zaległe urlopy. Strony sporu nie chcą zdradzać szczegółów trwających negocjacji.
Lekarze z częstochowskiego szpitala brali udział w rozpoczętym w maju ogólnopolskim proteście lekarzy. Wynegocjowali wtedy gwarancję niewielkich, kilkusetzłotowych podwyżek od przyszłego roku.