Opadły wyborcze emocje, czas na rozliczenia z kampanii prowadzonej na murach, słupach i parkanach. Władze przez palce patrzyły na poczynania kandydatów i komitetów, na to gdzie i jak przyklejano afisze. Jednak żarty się skończyły, plakatowałeś - musisz zapłacić. Tak jest np. w Lublinie.

REKLAMA

Ci, którzy tam nielegalnie powiesili plakaty, zapłacą dziesięciokrotność stawki urzędowej. Rachunki opiewają na kwoty od kilkuset złotych do kilkunastu tysięcy. Niestety, nie dowiemy się skąd tak dokładne wyliczenia, bo to tajemnica straży miejskiej: „Zrobiliśmy cały spis i ten spis został przekazany do Wydziału Gospodarki Komunalnej, tam sprawdzą kto miał zezwolenie i będą wyciągane konsekwencje finansowe” – powiedział komendant lublińskiej straży miejskiej. Jego zdaniem zezwoleń wydano niewiele i tak naprawdę uczciwych można policzyć na palcach jednej ręki. W międzyczasie komitety muszą jeszcze po sobie posprzątać. Mają na to ustawowo 30 dni. Ci, którzy będą ociągać się ze sprzątaniem, mogą dostać dodatkowo kolegium.

08:45