W Pentagonie i bazach wokół Waszyngtonu amerykańska armia rozmieszcza wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych. Chodzi o sprawdzenia wielofunkcyjnego systemu obrony stolicy kraju.

REKLAMA

We wszystkich bazach na wojskowych dżipach przez co najmniej cztery dni ma stacjonować system przeciwlotniczy Avenger oraz rakiety ziemia–powietrze Stinger.

Przedstawiciel Pentagonu, proszący o zachowanie anonimowości, powiedział, że ćwiczenia pod kryptonimem "Czyste Nieba 2" nie zakładają uzbrojenia pocisków w głowice bojowe. Chodzi o sprawdzenie, jak zintegrowane są, broniące Waszyngtonu, myśliwce F-16 z wyrzutniami pocisków i systemami radarowymi.

Na polecenie sekretarza obrony Donalda Rumsfelda systemy mogą być postawione w stan pogotowia, a pociski uzbrojone w głowice bojowe.

03:00