Za Włochów porwanych przez Irakijczyków prawdopodobnie zapłacono okup -pisze "Corriere della Sera”, powołując się na służby specjalne. We Włoszech oczekuje się uwolnienia 3 mężczyzn i zwrotu rodzinie ciała zamordowanego czwartego zakładnika.
Czterech Włochów zostało porwanych tydzień temu. Dzień później terroryści zamordowali jednego z nich, 36-letniego Fabrizio Quattrocchiego z Genui.
Od tygodnia o uwolnienie zakładników zabiegają ich rodziny i włoski rząd. W wywiadzie dla "Corriere della Sera" Barbara Contini, cywilna administratorka z ramienia Tymczasowych Władz Koalicyjnych irackiej prowincji Zi Kar, gdzie stacjonują włoscy żołnierze, podkreśla, że większość cywilów w Iraku porwano dla okupu.
W Iraku wszyscy tak robią od stuleci - powiedziała, zwracając uwagę, że od zakończenia wojny w Iraku zjawisko porwań dla okupu znacznie się nasiliło. Contini powiedziała też, że do nawiązania kontaktów z porywaczami, prawdopodobnie sunnitami z byłej partii Baas, doszło za pośrednictwem przywódców religijnych. Zaznacza jednak, że w Iraku okup płaci się, nie ujawniając tego faktu.