Tysiące ludzi zostało uwięzionych na europejskich lotniskach przez zimę, która sparaliżowała ruch lotniczy nad kontynentem. Kłopoty pasażerów w Londynie, Paryżu, Amsterdamie, Frankfurcie i Brukseli oznaczają równocześnie problemy dla pasażerów z Polski.
Tuż po godz. 9 na pokład samolotu weszło 164 pasażerów LOT-u rejsu z Londynu do Warszawy. Jak informuje rzecznik LOT-u Jacek Balcer, który też utknął na Heathrow, na lotnisku trwa wyścig lini lotniczych, kto pierwszy zbierze swoich pasażerów i wykorzysta miejsce na start. Nasz menedżer chodzi i po prostu woła. To wszystkie linie robią. Wołają pasażerów. Nie ma żadnych komunikatów, nie ma wyświetlania. Nic nie chodzi - mówi Balcer.
W pierwszej kolejności do Warszawy odlatują ci pasażerowie, którzy mieli zabukowane bilet akurat na ten konkretny rejs. Reszta, czyli około 350 osób, które nie odleciały w sobotę i wczoraj, muszą poczekać aż przyleci kolejny samolot z Warszawy. Plan jest taki, by ściągnąć ich w ciągu 48 godzin. Na Okęciu czeka załoga i duży boeing, by polecieć do Londynu po pozostałych pasażerów. Londyńskie lotnisko nie przyznaje na razie jednak slotów, czyli okienek czasowych do lądowania. Dlatego na razie rejs do Londynu z Warszawy jest odwołany.
Z Okęcia nie wystartują też samoloty do Budapesztu, Paryża i Hamburga. Pod znakiem zapytania stoi również rejs do Frankfurtu.
Z Krakowa odwołany jest lot do Paryża, z Poznania do Edynburga i Frankfurtu. Tam też nie polecą pasażerowie z Wrocławia.
Ta lista podobnie wygląda z przylotami. Budapeszt, Moskwa, Berlin i Frankfurt - te samoloty nie przylecą do Warszawy. Z Frankfurtu pasażerowie nie przylecą też do Wrocławia i Poznania.
O co najmniej dwie godziny będą też opóźnione samoloty z Chicago i Nowego Jorku do Warszawy.
Problemy mogą też mieć pasażerowie rejsów krajowych. Do stolicy nie można było też przylecieć z Zielonej Góry.
W Londynie na odlot do Polski czeka kilkuset Polaków. Gdy tylko lotnisko zacznie funkcjonować, LOT ma podstawić większe maszyny, by rozładować ten korek w 48 godzin.
Jeśli z powodu intensywnych opadów śniegu utknąłeś na lotnisku, prześlij nam informację. Czekamy także na Wasze zdjęcia i filmy. Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji: dzwoń lub wyślij SMS/MMS pod numer 600 700 800. Możesz także skorzystać z formularza na www.rmf24.pl