Zapowiedź podróży sekretarza stanu Colina Powella do Syrii wywołała w USA falę rozważań na temat amerykańskich oskarżeń pod adresem Damaszku i możliwości dyplomatycznego rozwiązania konfliktu między obu krajami. Waszyngton zarzuca Syrii udzielanie azylu funkcjonariuszom reżimu Saddama Husajna, gromadzenie broni chemicznej oraz wspieranie radykalnych ugrupowań islamskich.
Seria ostrzeżeń wobec Syrii, kierowanych od ponad tygodnia przez prezydenta George'a Busha, szefa Pentagonu Donalda Rumsfelda i innych przywódców administracji, wywołała spekulacje, że kraj ten jest kandydatem do "osi zła" i może stać się celem kolejnej amerykańskiej akcji zbrojnej.
We wtorek Powell zaprzeczył, jakoby Waszyngton miał takie zamiary, a w środę powiedział w wywiadzie dla agencji AP, że pojedzie do Syrii, aby przeprowadzić bardzo szczere i bezpośrednie rozmowy z prezydentem Baszarem Asadem i ministrem spraw zagranicznych Farukiem esz-Szaraa.
Zdaniem obserwatorów w Waszyngtonie, oświadczenie szefa dyplomacji USA zaskoczyło jego własny Departament Stanu. Wkrótce wyjaśniono, że podróż Powella do Syrii będzie częścią jego podróży do całego regionu Bliskiego Wschodu, będącej m.in. próbą wznowienia dialogu izraelsko-palestyńskiego. Termin tej podróży nie jest na razie znany.
Syria zaprzecza, jakoby udzielała azylu ludziom z otoczenia Saddama, ale władze USA twierdzą, że mają informacje, iż do Damaszku przybył np. wyższy funkcjonariusz irackiego wywiadu Faruk Hidżazi. Był on podobno organizatorem nieudanego zamachu na byłego prezydenta George'a H.W.Busha w 1993 r., a poza tym łącznikiem między Bagdadem a Al-Kaidą.
Według CIA, Syria ma znaczne zapasy broni chemicznej, w tym gazu sarin, porażającego system nerwowy, oraz rakiet Scud, które montuje prawdopodobnie z pomocą Korei Północnej. Arsenały te gromadzi od ponad 30 lat, jako przeciwwagę dla izraelskiej broni atomowej.
Tymczasem "The Times of London" podał, powołując się na anonimowe źródła w Centralnym Dowództwie wojsk USA w Katarze, że gdyby uzyskano dowody, że w Syrii ukrywa się Saddam Husajn, planuje się operację wojskową w tym kraju, by go schwytać.
FOTO: Archiwum RMF
05:25