Komisja Europejska i Parlament Europejski nie pozostaną bezczynne w sprawie „lex TVN”. „Komisja nie zawaha się podjąć działań w przypadku braku zgodności z prawem Unii Europejskiej” – zapowiedziała unijna komisarz ds. praworządności Vera Jourova.

REKLAMA

Jourova zaznaczyła, że przyjęcie "lex TVN" przez Sejm "wysyła kolejny negatywny sygnał w sprawie przestrzegania praworządności i wartości demokratycznych". "Dzisiejsze głosowanie w polskim Sejmie ustawy medialnej wymierzonej w Grupę TVN wywiera kolejną presję na i tak już wzburzony sektor medialny w Polsce" - czytamy w oświadczeniu unijnej komisarz. To aluzja do przejęcia przez Orlen spółki Polska Press, czyli grupy wydawniczej, do której należy wiele lokalnych gazet. Jourova dodała, że "pluralizm mediów i różnorodność opinii są tym, co silne demokracje doceniają, a nie zwalczają".

W Parlamencie Europejskim już raz sprawa "lex TVN" była przedmiotem debaty. Teraz będzie rezolucja. Ma być głosowana w przyszłym miesiącu, na najbliższej sesji plenarnej. Przewodniczący delegacji PO-PSL w PE Andrzej Halicki zapowiedział, że z propozycja takiej rezolucji wyjdzie od komisji ds. wolności obywatelskich europarlamentu, której jest wiceprzewodniczącym.

Todays vote of the media law targeting the TVN Group in the Polish Sejm puts further pressure on an already troubled media sector in Poland. Once this bill becomes a law, the Commission will not hesitate to take action in case of non-compliance with EU law. Full statement pic.twitter.com/rsqHhla0FB

VeraJourovaDecember 17, 2021

Z niepokojem śledzimy rozwój ostatnich wydarzeń w związku z "lex TVN" - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Christian Wiegand. Jego zdaniem - głosowanie, które odbyło się w Sejmie w piątek "wywiera dalszą presję na sektor medialny w Polsce. A ustawa jeżeli zostanie przyjęta, może skutkować wymuszoną zmianą struktury właścicielskiej spółek medialnych i poważnie zagraża wolności i pluralizmowi mediów".

Przyjęcie ustawy może - zdaniem KE - "doprowadzić do ograniczenia wolności mediów w Polsce, gdzie krajobraz medialny i tak już cierpi z powodu rosnącego upolitycznienia".

Rzecznik KE stwierdził, że komisja "oczekuje, że państwa członkowskie dopilnują, by ich polityka i ustawodawstwo nie miały żadnego negatywnego wpływu na ich zobowiązanie do zapewnienia wolnego, niezależnego i zróżnicowanego sektora mediów".

Przypomniał, że KE podniosła już sprawę ustawy "lex TVN" w dorocznym raporcie na temat praworządności.

Komunikat Grupy Discovery ws. "lex TVN"

TVN Grupa Discovery opublikowała komunikat w sprawie nowelizacji, po tym, jak Sejm w piątek odrzucił weto Senatu wobec tej ustawy.

"W Sejmie doszło do bezprecedensowego zamachu na wolne media. To działanie wymierzone w największego i najważniejszego polskiego sojusznika, bo to na Stanach Zjednoczonych opiera się polskie bezpieczeństwo i duża część polskiej gospodarki. TVN Grupa Discovery i Discovery Inc. są zdeterminowane do obrony swoich inwestycji w Polsce i użyją wszystkich środków prawnych, by misja naszych mediów w Polsce była kontynuowana. Ufamy, że Prezydent Andrzej Duda zawetuje ‘lex TVN’, zgodnie ze swoimi wcześniejszymi zapowiedziami" - głosi oświadczenie podpisane przez TVN Grupa Discovery.

Co znalazło się w ustawie "lex TVN"?

W piątek Sejm odrzucił bezwzględną większością głosów uchwałę Senatu o odrzuceniu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy.

Za odrzuceniem uchwały Senatu było 229 posłów, 212 było przeciw, 11 wstrzymało się od głosu.

Wśród posłów, którzy zdecydowali o odrzuceniu uchwały Senatu było 225 połów PiS, 3 posłów Kukiz'15 oraz 1 poseł niezrzeszony.

Przeciw zagłosowało 124 posłów KO, 44 - Lewicy, 24 - Koalicji Polskiej, 8 - Polski 2050, 4 - Porozumienia, 4 - koła Polskie Sprawy, 3 - PPS i jeden poseł niezrzeszony.

Wstrzymało się 10 posłów Konfederacji oraz jeden niezrzeszony.

9 września Senat odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji ma - jak tłumaczy PiS - na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 r. przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc. Ustawa wzbudziła protesty opozycji, dziennikarzy i części ekspertów, zdaniem których jest wymierzona w telewizję TVN.