Stoczniowcy ze Szczecina pojawią się w przyszły czwartek w Warszawie. Chcą zapytać na posiedzeniu komisji skarbu i gospodarki o odszkodowania za nieudaną transakcję z Katarczykami. Powołują się na czerwcową wypowiedź wiceministra skarbu.
Pieniądze na wsparcie stoczniowców właściwie się już kończą, więc katarskie miliony bardzo by się przydały – mówi reporterowi RMF FM Grzegorzowi Hatylakowi Krzysztof Figura, przewodniczący Solidarności w stoczni szczecińskiej. Gdyby się okazało, że te gwarancje, o których mówił pan minister Gawlik, są do odzyskania, mogłyby być użyte jako wsparcie dla pracowników zakładu.
Związkowcy obawiają się jednak, że minister nie wiedział w czerwcu co mówi, i nigdy stoczniowa transakcja gwarancjami nie była objęta. Albo przeciwnie: była, ale rząd nie ma pojęcia, jak pieniądze od Katarczyków odebrać.