Józef Oleksy jest już oficjalnie szefem MSWiA. To nie jedyna wczorajsza zmiana w rządzie – prezydent na wniosek premiera odwołał ministra skarbu. Piotra Czyżewskiego zastąpi tymczasowo minister gospodarki, wicepremier Jerzy Hausner.
Byłem poproszony przez premiera Millera na rozmowę. Długo rozmawialiśmy i w wyniku tej rozmowy doszedłem do wniosku, że powinienem złożyć tę rezygnację i tak się stało. Nic w tej sprawie nie mam więcej do powiedzenia - mówi sam Czyżewski.
Mimo dyskrecji byłego już ministra skarbu o tej sprawie mówi się dużo. Po pierwsze komentuje się wakat na tym stanowisku. Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi Piotra Czyżewskiego. Zdaniem "Rzeczpospolitej", może to świadczyć o braku zgody między premierem Millerem i jego zapleczem a prezydentem Kwaśniewskim. Były minister skarbu zapewnia, że nikogo premierowi nie proponował, a o przyczynach swego odejścia nie chce mówić. Milczy też Leszek Miller.
Jego kandydatura powinna zostać skonsultowana w zapleczu politycznym i w zapleczu parlamentarnym - tłumaczył w Pałacu Prezydenckim Miller. Wyglądał na niezadowolonego; czyżby nie udało mu się przeforsować jego kandydata?
Na razie resortem skarbu będzie kierował wicepremier Jerzy Hausner, który w swoim ręku skupił potężną władzę nad sektorami gospodarczymi. Oprócz resortu skarbu ma pod swoją pieczą Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Spraw Socjalnych. Nowym człowiekiem o dużej władzy w rządzie jest też Józef Oleksy. Wicepremier, minister spraw wewnętrznych i administracji swoje rządy zaczął od przejęcia gabinetu po poprzedniku - Krzysztofie Janiku. Co Oleksemu się tam nie podoba - nieprzyjemny zapach dymu papierosowego:
Pozostałości tego typu po ministrze Janiku trzeba będzie wybielić - mówił Oleksy. Na pytanie co jeszcze trzeba będzie wybielić Oleksy odpowiedział: Najpier muszę obejrzeć co zastaję.
A jak mogą wyglądać dalsze rządy Oleksego w ministerstwie? Dla mnie on jest takim trochę z Bałuckiego osobą - przedwojennym salonowcem i to jest trochę niepokojące, bo rzeczywiście żeby zrobić te wszystkie rzeczy, które powinien zrobić jak już ma tę okazję to powinien chcieć. Nie powinien ulegać fascynacji, że jest blisko policja, centrum władzy, MSW, to co zniszczyło Pałubickiego - uważa profesor Jadwiga Staniszkis.
Co stoi za tą nominacją Oleksego? Profesor Jadwiga Staniszkis uważa, że ta zaskakująca nominacja może się wiązać z osobą Wiesława Huszczy. Huszcza nazywany skarbnikiem lewicy - został przez prezydenta określony kilkakrotnie - także na naszej antenie - mianem osoby niewiarygodnej.
Zdaniem "Rzeczpospolitej" - Kwaśniewski miał nawet sugerować agenturalne powiązania Wiesława Huszczy. A co nominacja Józefa Oleksego na szefa resortu spraw wewnętrznych ma wspólnego z konfliktem skarbnika z prezydentem?:
Czyżby dalszy ciąg walki wielkich buldogów pod dywanem? I co na to sam Józef Oleksy? Na pytanie o związek ze sprawą Huszczy odpowiada enigmatycznie:
10:00