"Idiota", "chłopaczku", "skandal" - takie słowa można było usłyszeć na zakończenie posiedzenia sejmowej komisji obrony ws. zakupu samolotów dla VIP-ów. Opozycja grzmiała, że resort obrony złamał prawo i ustawił zakup pod jednego producenta. Chodzi o Boeinga, z którym podpisano umowę na dostawę trzech maszyn. Pierwsza z nich ma przylecieć do Polski w listopadzie.
Kontrowersje ws. zakupu samolotów dla najważniejszych ludzi w państwie wywołuje fakt, że MON zdecydował się na zakup z wolnej ręki. Decyzję tę oprotestowały zresztą w Krajowej Izbie Odwoławczej inne, poza Boeingiem, firmy, które zgłosiły się wcześniej do przetargu. KIO uznała ostatecznie, że MON naruszył przepisy, decydując się na zakup z wolnej ręki - wcześniej jednak, 30 marca, uchyliła zakaz zawarcia umowy z Boeingiem, który miał obowiązywać do momentu rozstrzygnięcia sprawy. Dzień później resort Antoniego Macierewicza i Boeing podpisały umowę.
Kluczowe znaczenie miał w tej sprawie czas, bowiem pieniędzmi na samoloty średniej wielkości dla VIP-ów - a chodziło o 540 mln złotych zarezerwowanych w budżecie państwa jeszcze na 2016 rok - MON mógł dysponować tylko do końca marca.
Dlatego właśnie dzisiaj, w czasie posiedzenia sejmowej komisji obrony, odpowiedzialny za zakup maszyn wiceszef MON Bartosz Kownacki przekonywał, że w przetargu okazało się, że tyko jeden producent ma samolot, który spełnia wszystkie nasze wymagania: od zasięgu po pojemność maszyny, i że mogliśmy kupić samoloty z wolnej ręki albo odłożyć zakup na kolejne lata.
Wiedzieliśmy, czego potrzebujemy. Tak się okazało - tego wcześniej nie wiedzieliśmy - że to jest ta maszyna. I dlatego poszliśmy do producenta - wyjaśniał Kownacki, a posłowie Platformy grzmieli w odpowiedzi, że w ten sposób MON wydał 2 mld złotych bez przetargu, w 19 dni, faworyzując jednego producenta.
To jakby udać się do salonu samochodowego, w którym jest tylko jedna marka, uznając, że innych samochodów nie ma - mówił Cezary Tomczyk z PO.
Po kolejnej takiej tyradzie opozycji posłowie PiS postanowili zamknąć debatę przy głośnym sprzeciwie opozycji.
Zobaczcie (i posłuchajcie), jak to zakończenie dyskusji przebiegło:
"To idiota jest...". Sam jeste skandal! We te rce! Odsu si. Takie hasa i emocje na kom obrony ws samolotw VIP. Pis zamyka dyskusje. pic.twitter.com/QFQqbmGsFu
Piekarski_M7 czerwca 2017
(e)