Niebywały pech złodziei samochodów w Lubuskiem. W Słubicach ukradli dwa pojazdy i wpadli w panikę, gdy zobaczyli, co jest wewnątrz. Policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego zatrzymali ich w ciągu kilkudziesięciu godzin po kradzieży.

REKLAMA

Złodzieje ukradli osobówkę oraz samochód dostawczy, w którym było 39 sztuk różnego rodzaju broni palnej oraz ponad 3 tysiące sztuk amunicji. Poszkodowany - właściciel jednej ze strzelnic - miał ten towar legalnie. Gdy zgłosił kradzież policjantom, na nogi postawił najbardziej doświadczonych funkcjonariuszy. Oni brali pod uwagę, że to kradzież na zamówienie. Podjęto wszelkie możliwe działania wraz z uruchomieniem współpracy z Niemcami, by odnaleźć broń i amunicję.

Już po kilku godzinach natrafiono na 42-letniego przerażonego obywatela Mołdawii, który w garażu w Słubicach ukrył cały ładunek. Po kilkudziesięciu godzinach w ręce policjantów wpadła pozostała trójka podejrzana o kradzież - to 28-letnia kobieta oraz mężczyźni w wieku 48 i 37 lat. Okazało się, że ich celem była kradzież samochodów. Nie wiedzieli o broni. Odpowiedzą jednak także za jej nielegalne posiadanie.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Broń odzyskana przez policjantów