Pięciu turystów zostało zatrzymanych w ciągu ostatnich dwóch dni za nielegalne przekroczenie polsko-ukraińskiej granicy. Jak ustalił reporter RMF FM, powodem takiego zachowania była chęć... zrobienia sobie zdjęcia ze słupem granicznym.

REKLAMA

Turyści chcieli mieć w swoich albumach fotografię ze słupem granicznym. Ustawiali się więc tuż za nim, czyli już po ukraińskiej stronie. To jednak, zgodnie z prawem, uznawane jest już za nielegalne przekroczenie granicy.

Turystów przez lornetkę wypatrzyli strażnicy graniczni. Zatrzymali ich i ukarali mandatami opiewającymi na 200 zł.

Tłumaczenia o niewiedzy nie pomogły, ponieważ nielegalne przekroczenie granicy, nawet o kilka centymetrów, to poważne wykroczenie.