Zapowiedziana na poniedziałek ceremonia dokonania zmian w rządzie została odwołana. Miało to związek z wykryciem koronawirusa u przyszłego ministra edukacji Przemysława Czarnka. Jak powiedział nam Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas, kwarantanna czeka jeszcze kilku ministrów, a jego zdaniem zaprzysiężenie rządu będzie możliwe najwcześniej za tydzień. Po południu rzecznik prezydenta Błażej Spychalski oświadczył jednak, że Andrzej Duda dokona zmian w składzie Rady Ministrów we wtorek o godzinie 14:00.
Zaprzysiężenie nowego rządu Mateusza Morawieckiego miało się odbyć w poniedziałek o godz. 15.00 w Pałacu Prezydenckim. Zakażenie koronawirusem u Przemysława Czarnka wykryto w poniedziałek rano. Polityk miał zostać powołany na ministra edukacji i nauki.
Premier Mateusz Morawiecki zwrócił się więc do prezydenta Andrzeja Dudy o zmianę terminu zaprzysiężenia nowego rządu.
Po południu rzecznik prezydenta Błażej Spychalski poinformował, że Andrzej Duda dokona zmian w składzie Rady Ministrów we wtorek o godzinie 14:00. Uroczystość zaprzysiężenia z uwagi na zagrożenie Covid-19 ma się odbyć w ogrodach Pałacu Prezydenckiego.
Zakażony koronawirusem Przemysław Czarnek odbierze natomiast nominację w późniejszym terminie.
Jak informowali wcześniej reporterzy RMF FM, służby epidemiologiczne zaczęły sprawdzać krok po kroku, co w ostatnich dniach robił Przemysław Czarnek - z kim się widywał i z kim te osoby się spotykały.
Wiadomo już, że na kwarantannę trafi wicepremier Jacek Sasin i to już po raz czwarty. Na kwarantannę zostali skierowani także szef kancelarii premiera Michał Dworczyk oraz obecny jeszcze minister edukacji Dariusz Piontkowski oraz wiceminister klimatu Jacek Ozdoba. Wszyscy oni mieli dłuższy kontakt z Przemysławem Czarnkiem w ciągu ostatnich 3 dni.
Dochodzenie epidemiczne nie wykazało, by z Czarnkiem od środy - gdy prezentowano nowych ministrów - widział się premier Mateusz Morawiecki oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński. Także szef młodzieżówki PiS Michał Moskal, który widział się z Czarnkiem w sobotę w Lublinie, nie miał potem kontaktu z Jarosławem Kaczyńskim.
Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas mówił wcześniej, że zaprzysiężenie możliwe jest za tydzień, by ewentualnie w tym czasie przetestować członków rządu. Można przebadać członków rządu, ale nie wcześniej niż 7 dni od kontaktu - to jest minimum - podkreślił Pinkas w rozmowie z reporterem RMF FM.
Przypomnijmy, że zakażony koronawirusem jest również wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL-u.
Jak zauważa dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, wygląda na to, że epidemia po raz pierwszy istotnie zakłóciła funkcjonowanie państwa. Aktywność polityków jest tak duża, że w kwarantannie może wylądować większość członków rządu.
Na izolację trafiła też dziś szefowa Komisji Europejskiej po wizycie w Portugalii, gdzie mogła się zetknąć z epidemią. Warto pamiętać, że Ursula von der Leyen od tego czasu widziała się m.in. z premierem Morawieckim. Po południu rzecznik KE Eric Mamer poinformował, że poniedziałkowy wynik testu u szefowej KE był negatywny.
Za dwa dni zbiera się także Sejm, gdzie również może dojść do przeniesienia choroby, tym bardziej, że jej nosiciele zarażeni np. dziś nie będą jeszcze wtedy odczuwali objawów.