Liczące ponad 500 funkcjonariuszy Centralne Biuro Antykorupcyjne dysponuje ponad 620 tysiącami sztuk amunicji! To grubo ponad tysiąc nabojów na osobę. Po co taki arsenał?

REKLAMA

Na każdy z zamówionych 370 najnowocześniejszych pistoletów przypada w CBA ponad 1600 nabojów. Dla porównania statystyczny policjant zużywa ich na strzelnicy około 100 rocznie; strażnik graniczny 160; na uzbrojonego zaś funkcjonariusza CBA przypada od 10 do 16 razy więcej. Może to specyfika walki z łapownictwem?

Na tle policjantów, funkcjonariusze CBA, jak dotąd zatrzymujący głównie lekarzy w szpitalach, pod względem uzbrojenia i przygotowania strzeleckiego wypadają naprawdę imponująco. Pytanie tylko po co, skoro w odróżnieniu od policji walczącej z kryminalistami właściwie nie używają broni? Posłuchaj reportera RMF FM Tomasza Skorego:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Ja bym się tym nie przejmował. Jeżeli mają być bardzo sprawni to niech trenują i niech strzelają do tarczy nawet długimi seriami - mówił w Kontrwywiadzie RMF FM Zbigniew Wassermann, koordynator służb specjalnych.

Centralne Biuro Antykorupcyjne ma odpowiednią ilość broni i amunicji - tak z kolei CBA odpowiada na pytania RMF FM, po co funkcjonariuszom biura tak dużo amunicji. Warto zwrócić uwagę na to, że przestępcy, których zatrzymuje Centralne Biuro Antykorupcyjne są często członkami zorganizowanych grup przestępczych. Sami bardzo często posiadają broń – mówi Temistokles Brodowski z CBA.

Najistotniejsze jest nie używanie broni, a umiejętność posługiwania się bronią. My się intensywnie i regularnie szkolimy, nasi funkcjonariusze ćwiczą. Najważniejsze, żeby potrafili obchodzić się z bronią, żeby wiedzieli jak można jej użyć, kiedy można jej użyć, a nie to, czy ona jest używana – dodaje.

Temistokles Brodowski nie chciał odpowiedzieć na pytanie, ile razy od początku roku funkcjonariusze CBA musieli użyć broni.