Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli dzisiaj do trzech instytucji - ministerstwa rolnictwa, Agencji Rynku Rolnego i spółki Elewarr. Jak ustalił reporter RMF FM, pracownicy biura zabezpieczają dokumenty. Przeszukania to efekt śledztwa, jakie CBA prowadzi wraz ze stołeczną prokuraturą okręgową po tak zwanej aferze taśmowej w PSL-u.

REKLAMA

Centralne Biuro Antykorupcyjne szuka wszelkiej dokumentacji związanej z prowadzeniem przez ministerstwo, a także Agencję Rynku Rolnego nadzoru nad zbożową spółką Elewarr. Zarówno CBA jak i prokuratura badają, czy podczas finansowania spółki przez publiczne pieniądze nie dochodziło do przestępstw. W trakcie śledztwa ustalono, że do wyjaśnienia sprawy potrzebna będzie szeroka dokumentacja związana z nadzorem.

Nasze informacje potwierdza rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Sytuacja jest o tyle niestandardowa, że dziś po raz pierwszy w fotelu szefa resortu usiadł nowy minister Stanisław Kalemba, który pierwszą "kawę" wypił z agentami Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Przeszukania równolegle przeprowadzane są w agencji, a także w samej spółce Elewarr.