Najwcześniej w niedzielę pogoda pozwoli nam trochę odpocząć od burz i ulew - wynika z najnowszych prognoz, przygotowanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Najświeższe mapy satelitarne pokazują jednak, że przed nami jeszcze nawet tydzień gwałtownych burz i intensywnych opadów.
Czerwcowa pogoda zdecydowanie nas nie rozpieszcza i niestety szybko się to nie zmieni. Po kilku dniach nawałnic, jakie przetaczały się przede wszystkim nad południowymi regionami kraju, ale nie ominęły też Podlasia oraz Warmii i Mazur, deszcze nie ustają. Co więcej, tylko gdzieniegdzie będzie można liczyć na słabe przejaśnienia.
Dopiero w niedzielę zobaczymy trochę więcej słońca, ale burze i ulewy pozostaną z nami dłużej. Do wtorku, może nawet dłużej, nie ma specjalnie widoków na to, by sytuacja się ustabilizowała - przyznaje w rozmowie z reporterem RMF FM Mariuszem Piekarskim synoptyk IMGW.
Dzisiaj najmocniej będzie padać w pasie od Opola do Rzeszowa. Gwałtownych burz muszą natomiast spodziewać się przede wszystkim mieszkańcy Mazowsza.