Rząd znowelizował tegoroczny budżet. Chodzi o prawie 4 miliardy złotych dodane do założonego wcześniej deficytu budżetowego. Po tej zmianie w ustawie budżetowej różnica między tegorocznymi dochodami, a wydatkami wyniesie prawie 33 miliardy złotych. To skutek między innymi mniejszych od zakładanych wpływów z podatków. Rozmawiano też o zakupie ziemi przez cudzoziemców.
Ważną sprawą, którą omówiła Rada Ministrów, to planowane nowe regulacje prawne, dotyczące obrotu gruntem. Dzięki nim, jak obiecuje PSL, ziemia w Polsce pozostanie w rękach polskich rolników. „Nie będzie inwazji z Zachodu.” - to przesłanie ludowców. Nowością jest wprowadzenie do ustawy zapisu o podstawowej powierzchni gospodarstwa rolnego. Stworzenia takiego wzorcowego gospodarstwa ma zapobiec rozdrobnieniu. Ponadto cudzoziemcy, jeśli będą chcieli kupić polską ziemię będą musieli ją osobiście uprawiać, będą też musieli na stałe mieszkać w Polsce. Nie określono na razie ile lat. Wymagane też będą kwalifikacje rolnicze. Ponadto wprowadzono też zasadę pierwokupu przez państwo i przez sąsiadów. Oznacza to, że jeśli polski rolnik będzie chciał sprzedać swoją ziemię, będzie musiał poinformować Państwową Agencję Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa, a potem sąsiadów. Dopiero, gdy oni zrezygnują, to ziemię będzie mógł kupić cudzoziemiec. Na razie są to założenia do ustawy, prace będą jeszcze trwać.
foto RMF
20:20