Trener reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek ogłasza kadrę na mecz Ligi Narodów z Włochami oraz spotkanie towarzyskie z Irlandią. Protesty i blokowanie wejścia na salę obrad KRS. Nowy wątek w dochodzeniu dotyczącym pożaru samochodu, w którym było 3-letnie dziecko. To tylko niektóre informacje, o których pisaliśmy w poniedziałek. Na koniec dnia przygotowaliśmy dla Was przegląd najważniejszych wydarzeń!
Jerzy Brzęczek odsłonił karty - ogłosił kadrę na mecz Ligi Narodów z Włochami oraz spotkanie towarzyskie z Irlandią. Na liście znalazło się 27 zawodników.
W kadrze pozostało 14 uczestników niedawnych mistrzostw świata w Rosji. Nie ma m.in. Kamila Grosickiego, który nie gra w tym sezonie w drugoligowym angielskim Hull City, Michała Pazdana i Artura Jędrzejczyka z Legii Warszawa (żaden piłkarz tego klubu nie otrzymał powołania), Thiago Cionka ze SPAL Ferrara czy Łukasza Teodorczyka z Udinese. Już wcześniej było wiadomo, że zabraknie doświadczonego obrońcy Borussii Dortmund Łukasza Piszczka, który poinformował o zakończeniu występów w drużynie narodowej.
Z nowych twarzy są Arkadiusz Reca z Atalanty Bergamo, Adam Dźwigała i Damian Szymański z Wisły Płock, Rafał Pietrzak z Wisły Kraków oraz będący już w kręgu zainteresowań poprzedniego selekcjonera Adama Nawałki - Krzysztof Piątek, a po czteroletniej przerwie do kadry wraca Mateusz Klich z drugoligowego angielskiego Leeds United.
TUTAJ ZNAJDZIECIE CAŁY SKŁAD KADRY MA MECZ Z WŁOCHAMI I Z IRLANDIĄ
Kilkunastoosobowa grupa reprezentująca ruch Obywatele RP zablokowała w poniedziałek rano wejście do sali obrad Krajowej Rady Sądownictwa. Manifestujący podkreślali że nowa KRS jest upolityczniona i nie podejmuje suwerennych decyzji, a jedynie wypełnia wolę polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Jednemu z sędziów KRS puściły nerwy. Do protestujących wyszedł Jędrzej Kondek. "Państwo nie myślą, powtarzają kalki propagandowe, państwo są śmieszni" - między innymi tak członek Krajowej Rady Sądownictwa zwrócił się do manifestujących. Emocjonalną wymianę zdań - jako jedyny - zarejestrował reporter RMF FM Patryk Michalski. Zobaczcie nagrania:
Sdzia #KRS Jdrzej Kondek wda si w emocjonaln dyskusj z grup @ObywateleRP. "Ja nie widz dyktatury, mamy w Polsce wikszo" - mwi sdzia Kondek i twierdzi, e manifestujcy "opowiadaj gupoty". @RMF24pl pic.twitter.com/S4NdhaT8kJ
patrykmichalski27 sierpnia 2018
2/2 Sdzia #KRS straci cierpliwo w dyskusji z protestujcymi. "Mogem je teraz niadanie, a do was przyszedem" - mwi. W duych emocjach prbowa przekona, e stoi na stray konstytucji. Kolejny fragment porannej rozmowy Jdrzeja Kondka z @ObywateleRP. @RMF24pl pic.twitter.com/SwEaIzbHyn
patrykmichalski27 sierpnia 2018
Przewodniczący KRS sędzia Leszek Mazur wystąpił do rektora Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego - która jest właścicielem budynku - z wnioskiem, aby zwrócił się on do służb porządkowych w związku z blokadą sali obrad Rady. Po tym wniosku rektor wyraził zgodę na wejście policji na teren uczelni. Kilkunastu policjantów po godz. 13 zakończyło wynoszenie osób blokujących salę obrad.
W poniedziałek pojawiła się informacja, że zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym usłyszał egzaminator prawa jazdy, w związku z czwartkowym wypadkiem na przejeździe kolejowym w Szaflarach. Zginęła wówczas 18-latka, która nie zdążyła opuścić auta przed uderzeniem pociągu.
62-latkowi grozi nawet 8 lat więzienia.
TUTAJ PRZECZYTACIE WIĘCEJ NA TEN TEMAT
W poniedziałek ujawniono także nowy wątek w dochodzeniu dotyczącym pożaru samochodu w Rybniku, do którego doszło ponad tydzień temu. W aucie było 3-letnie dziecko.
Przypomnijmy, że po tym, jak ojciec opuścił auto, pojazd stanął w ogniu. Gdy wrócił, ruszył do ratowania dziecka. Ostatecznie mu się to udało. Okazuje się, że całe zdarzenie obserwowało wiele osób. Śledczy będą sprawdzać, czy zebrani ludzie zaniechali udzielenia pomocy dziecku.
Doniesienie w tej sprawie dostała prokuratura rejonowa w Rybniku. Jak usłyszał reporter RMF FM Marcin Buczek, był to mail od prywatnej osoby.
TUTAJ ZNAJDZIECIE CAŁY ARTYKUŁ NA TEN TEMAT
W poniedziałek pojawiła się też informacja, że biegły zbada stan techniczny ukraińskiego autokaru, który tydzień temu spadł ze skarpy w Leszczawie Dolnej na Podkarpaciu. Zginęły 3 osoby, a 51 trafiło do szpitala. Pracę rozpoczął specjalista z zakresu stanu technicznego pojazdów.
Przede wszystkim chodzi o sprawdzenie czy w chwili wypadku działały hamulce - mówi Beata Starzecka-Skrzypiec, zastępca Prokuratora Okręgowego w Przemyślu. Ukraiński kierowca, który ma postawiony zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, zeznał, że próbował hamować, ale właśnie hamulce nie zadziałały.
Późnym popołudniem pojawiła się tragiczna informacja o wypadku w Mazowieckiem. 3-letnia dziewczynka utopiła się w szambie na terenie jednego z gospodarstw niedaleko Bulkowa pod Płockiem.
Według wstępnych ustaleń, dziecko było pod opieką babci. Okoliczności wypadku wyjaśnia na miejscu policja i prokuratura.
W poniedziałek pisaliśmy także o zbrodniarzu zatrzymanym po 20 latach. W Hiszpanii w ręce policji wpadł mężczyzna podejrzany o zabójstwo 11-letniego Nicky’go Verstappena w 1998 roku.
Jos Brech został wytypowany jako morderca na podstawie gigantycznej operacji badania DNA przeprowadzonej w Holandii. Próbki pobrano także od jego krewnych. To powiązało go ostatecznie z DNA odkrytym na ubraniach chłopca.
(m)