Rosyjski kontrwywiad zatrzymał agenta pracującego dla Londynu.
Niecały tydzień po wizycie premiera Wielkiej Brytanii Tony Blaira w Moskwie, brytyjski szpieg dostał się w ręce rosyjskiego kontr-wywiadu. Federalna Służba Bezpieczeństwa oznajmiła, że zatrzymała rosyjskiego obywatela, którego podejrzewa o przekazywanie informacji tajnym służbom Wielkiej Brytanii. Rosyjski kontr-wywiad prowadzi dochodzenie w sprawie jego działalności. Londyn odmawia komentarza. "Nigdy nie komentujemy jakichkolwiek zarzutów mających cokolwiek wspólnego z działalnością wywiadowczą." - oświadczył rzecznik brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych.
Swoją działalność agent miał prowadzić ze stolicy Estonii - Tallina. Mało tego, agencja RIA podała, że według FSB aresztowany mężczyzna współpracował z londyńskim wywiadem za pośrednictwem estońskich służb bezpieczeństwa.
Wiadomości RMF FM 8:45
Ostatnia zmiana 10:45