Duża bryła lodu spadła podczas jazdy z ciężarówki na samochód osobowy. Kierująca nim 38-latka doznała poważnych obrażeń ciała.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło w Kaniowie. Policja szuka kierowcy ciężarówki - podał w czwartek rzecznik bielskich policjantów asp. szt. Roman Szybiak.

Duża bryła lodu, w środę po południu, zsunęła się z plandeki ciężarówki i spadła na jadącą z naprzeciwka skodę w momencie, gdy pojazdy się wymijały - powiedział Szybiak.

Policjant poinformował, że lód rozbił przednią szybę auta. Kobieta doznała poważnych obrażeń twarzy. Zapewnił, że jej życiu nic nie zagraża.

Kierowca ciężarówki nie zatrzymał się. Według relacji świadków był to pojazd ciężarowy lub dostawczy koloru białego z plandeką. Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśniają śledczy z bielskiego wydziału kryminalnego. Świadków prosimy o kontakt z komendą miejską w Bielsku-Białej - powiedział rzecznik.

Policja apeluje do kierowców, aby właściwe przygotowywali auta przed wyjazdem. Szczególne znaczenie ma dokładne odśnieżanie; nie tylko szyb i świateł, ale także usuwanie z dachów zalegającego śniegu. Zaniedbanie tego obowiązku może być przyczyną tragedii na drodze. Uchybienie temu obowiązkowi jest wykroczeniem, za które grozi wysoka grzywna - podkreślił Roman Szybiak.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gruba warstwa lodu na drogach, odwołane lekcje w szkołach. Ekstremalnie trudne warunki na Podkarpaciu