Kilkuset tysięcy złotych brakuje na budowę pomnika Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. Droższy niż przewidywano okazał się pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej, który odsłonięto 10 kwietnia. Z tego powodu Społeczny Komitet Budowy Pomników ciągle prowadzi zbiórkę i sprzedaje cegiełki.
Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej kosztował prawie pięć milionów -to więcej niż zakładano. Dlatego ta budowa pochłonęła większość środków na oba pomniki.
Szacujemy, że ok. 1,5 mln będzie kosztował ten drugi pomnik no i trochę brakuje - przyznał Marek Suski.
Zdaniem skarbnika komitetu Marka Suskiego bez problemu uda się uzbierać brakujące pieniądze. Minister planuje nawet, że jeśli uda się uzbierać więcej, to powstanie kolejny pomnik.
Po prostu w jakimś mieście wesprzemy budowę pomnika. Takich zgłoszeń mamy wiele - powiedział. Są też zgłoszenia związane z ochroną odsłoniętego 10 kwietnia pomnika. Jak przyznaje Suski, służba porządkową comiesięcznych marszów smoleńskich ma zamiar zaciągnąć społeczną wartę przy pomniku ofiar.
Pomnik na pewno nie będzie ogradzany.
(nm)