Prezydium Sejmu nie podjęło decyzji w sprawie wniosków Włodzimierza Cimoszewicza. Kolejny raz marszałkowie spotkają się w piątek. Tego dnia mają dotrzeć ekspertyzy prawne zamówione przez szefa komisji śledczej ds. Orlenu Andrzeja Aumillera.
Prowadzący obrady wicemarszałek Tomasz Nałęcz podzielił wnioski Cimoszewicza na dwa rodzaje. W pierwszej grupie znalazły się te, dotyczące posłów: Gietycha, Macierewicza i Wassermana. W drugiej – pozostałe. Co do jednej argumentacji to uważam, że jest ona trudna do zanegowania. Co do drugiej kategorii tych postaci – rzecz jest dyskusyjna - mówi Nałęcz.
Wyłączenie oznaczałoby jakiś bezpodstawny przywilej dla marszałka Cimoszewicza. Przywilej nie złożenia zeznań przed komisją śledczą. - stwierdza wicemarszałek Ujazdowski, który zaznacza, że sprzeciwi się wszystkim wnioskom marszałka.
Decyzja zależeć będzie więc od marszałka Józefa Zycha. Ten jednak nabrał wody w usta: Gdybym w tej chwili (...) oświadczył, jak ja będę głosował, byłoby to totalne nieporozumienie z mojej strony i pewnego rodzaju propaganda - powiedział Zych.
W spotkaniu Prezydium Sejmu nie uczestniczyli Włodzimierz Cimoszewicz i Donald Tusk.
Posłuchaj relacji Tomasza Skorego:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio