W poniedziałek pierwsze wyrzutnie HIMARS będą w Polsce - poinformował podczas wystąpienia na konwencji PiS w Warszawie szef MON Mariusz Błaszczak. "My chcemy pokoju, dlatego wzmacniamy wojsko polskie, dlatego staramy się stworzyć tak silne wojsko, żeby odstraszyć agresora, by ten nie odważył się napaść na naszą ojczyznę" - mówił minister.

REKLAMA

Szef MON uczestniczy w debacie zorganizowanej w ramach konwencji "Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości". Podczas swojego wystąpienia Błaszczak poinformował, że w poniedziałek pierwsze wyrzutnie HIMARS pojawią się w naszym kraju.

Błaszczak: To jest nasz drogowskaz

Jest taka sentencja łacińska: Si vis pacem, para bellum - chcesz pokoju, szykuj się do wojny. To jest nasz drogowskaz. My chcemy pokoju, dlatego wzmacniamy wojsko polskie, dlatego staramy się stworzyć tak silne wojsko, żeby odstraszyć agresora, by ten nie odważył się napaść na naszą ojczyznę - powiedział minister.

Ta formuła, jak kontynuował, jest też obecna w Sojuszu Północnoatlantyckim. To jest polityka obrony i odstraszania - zaznaczył.

Dodał, że sytuacja jest groźna i nikt nie ma, co do tego wątpliwości. Więcej, nasze środowisko polityczne nie miało wątpliwości od wielu, wielu lat - zaznaczył, przywołując prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który przestrzegał przed odbudową rosyjskiego imperium.

Wtedy niestety Polską rządziła koalicja PO-PSL. (...) Oni likwidowali jednostki wojska polskiego. Przez osiem lat rządów koalicji PO-PSL ponad 600 jednostek organizacyjnych wojska polskiego zostało rozwiązanych. (...) Oni otworzyli Bramę Brzeską - powiedział Błaszczak. A my zamykamy Bramę Brzeską. (...) To miejsce kluczowe dla naszego bezpieczeństwa - dodał.

"Abramsy z Apache'ami stanowią zaporę nie do przebicia"

Minister akcentował, że wojsko jest dozbrajane w bardzo nowoczesny sprzęt m.in. czołgi Abrams. Wskazał też, że Stany Zjednoczone udostępnią Polsce śmigłowce Apache do czasu, kiedy ta otrzyma zakupione przez siebie maszyny. Polska w ubiegłym roku wyraziła chęć zakupu 96 śmigłowców AH-64 Apache, jednak data ewentualnych dostaw nie jest jeszcze znana. USA mają udostępnić polskiej armii osiem maszyn.

To jest najlepsze połączenie. Abramsy z Apache'ami stanowią zaporę nie do przebicia. Ciężkie czołgi plus śmigłowce uderzeniowe, zorganizowane wojsko na wzór amerykański, na wzór najsilniejszej armii na świecie, dają gwarancje bezpieczeństwa - ocenił minister.

Zaznaczył, że skala zamówień dla polskiego wojska jest największa w historii. Nigdy wcześniej tyle broni nie kupowano dla wojska polskiego, to zasługa konsekwentnej polityki Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Błaszczak

Ocenił, że "jeśli naród powierzy PiS władzę na kolejną kadencję, to Polska w ciągu dwóch lat będzie miała najsilniejszą armię lądową w Europie".